Silne powiewy wiatru nie przeszkodziły dziś w zakupach na dąbrowskim rynku. Na parkingu przy kościele rozstawiło się wielu sprzedających. Na stoiska przychodziły spore grupy klientów.
REKLAMA
Przyszedł czas na śliwki. W zależności od stoiska kosztowały w granicach 5-6 zł za kilogram. Z owoców były jeżyny (14 zł za pół kilograma), jabłka, borówki i wiśnie. Nie brakowało młodych ziemniaków, kapusty, cebuli, cukinii, ogórków, pomidorów i innych, sezonowych warzyw. Była już papryka. Kilogram warzywa kosztował od 6 do 9 zł.
Można było tam kupić także słoneczniki oraz zboże. Wykopki tuż-tuż, bo na rynku pojawili się sprzedawcy z wiklinowymi koszykami. Kosztowały od 45 do 55 zł. Obok sprzedawano miotły, uprzęże i drewniane trzonki. Sporo osób kręciło się na stoisku z różnościami do gospodarstwa domowego. Oferowano m.in. noże, żyłki, zabawki, a nawet zmywaki. Na rynku był też sprzedawca z przyprawami, słoikami i zakrętkami oraz pani z bielizną i ubraniami.
Oferowano dziś nie tylko drób, ale też króliki. Kury kosztowały w 32-35 zł, a małe kaczuszki - 25 zł. Króliki kosztowały od 25 zł.
Za kilogram jajek trzeba dziś było zapłacić 18-20 zł.
(orj)