Na dzisiejszym dąbrowskim rynku nie było zbyt wiele straganów. Sprzedawano głównie owoce i warzywa. Nie brakowało jabłek i kapusty.
Na samym wjeździe stanął pan ze słodyczami. Oferował zarówno coś do pochrupania, jak i słodkości oblane czekoladą. Chętni mogli kupić u niego też orzechy laskowe, po 15 zł za kilogram.
Nieco dalej była alejka owocowo-warzywna. Trzech sprzedawców oferowało podobne produkty. Jabłka kosztowały od 2,50 zł do 3 zł (w zależności od rodzaju), ale brakowało gruszek. Za buraki i marchewki luzem trzeba było zapłacić 2,50 zł.
Produkt, którego na rynku dziś nie brakowało to kapusta. Były główki (2 zł za kilogram), szatkowana (2,50 zł za kilogram) oraz kiszona (6 zł za kilogram).
Dziś na dąbrowskiej targowicy suchy chleb oferowano po 12 zł. Jeden ze sprzedawców mówił, że za 10 zł klienci otrzymują mały, a nie duży worek z bułkami.
(orj)