Sporo owoców, warzyw, ubrań i butów było dziś na dąbrowskim rynku. Nadal brakowało świątecznych akcentów, czyli ozdób choinkowych, światełek i stroików.
Kolejny tydzień z rzędu na targowicy dookoła stoisk z firankami zbierały się spore grupy osób, które szukały odpowiednich zasłon. Do wyboru były różne długości, kolory i wzory. Mało osób zaglądało za to na stragany z różnościami.
Dostępne były buty oraz kurtki i ciepłe polary.
Ceny miodu zaczynały się od 40 zł za słoik. Do wyboru były różne smaki: gryczany, rzepakowy, mniszkowy, lipowy czy wielokwiatowy. Było też sporo owoców i warzyw, oferowano również sałatę i rzodkiewkę, które zazwyczaj można kupić podczas wiosny i lata.
Spora główka kapusty kosztowała 2 zł, cebula - 3 zł, podobnie pomidory. Dostępne były też worki z marchewkami i ziemniakami. Można było kupić gruszki (za 4-5 zł) i jabłka (od 2,50 zł za kilogram).
Jedna kura nioska kosztowała 35 zł. To taka sama jak w zeszłym tygodniu. Na rynku były też króliki.
Nie ma już zbyt dużego zapotrzebowania na suchy chleb, którego brakowało dwa tygodnie temu. Teraz nawet po godzinie 8 sprzedawcy mieli go całkiem sporo.
(orj)