Można powiedzieć, że to nasze dziewczyny do wszystkiego - żartuje Maciej Sulik, dyrektor Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Dąbrowie Białostockiej.
Koło wolontariatu CzasoUmilacze działa przy dąbrowskim Domu Kultury już od kilku lat. Udzielają się w nim dziewczęta z dąbrowskiego gimnazjum. Oprócz doraźnych akcji charytatywnych opiekują się także osobami starszymi, pracują również z dziećmi.
Ostatnio CzasoUmilacze prowadzili zbiórkę darów dla pogorzelców z gminy Nowy Dwór. Akcja ta już się zakończyła.
Inne koło wolontariatu w Dąbrowie działa przy "ogólniaku".
(is)