W Pięciowłókach w gminie Dąbrowa Białostocka na jednym z budynków zamontowano defibrylator AED. To specjalistyczne urządzenie, które za pomocą poleceń głosowych i wizualnych prowadzi osoby przez procedurę bezpiecznego przywracania krążenia u poszkodowanych.
To pierwszy tego typu defibrylator w gminie.
- Podziękowania należą się dla właścicieli budynku, na którym został on powieszony i mieszkańcom, którzy zadeklarowali chęć, aby defibrylator był w tej miejscowości. On nie jest tylko dla nas, a w razie potrzeby ma służyć wszystkim mieszkańcom. Pozostaje nam jeszcze przeszkolić się w obsłudze urządzenia - tłumaczy Lucyna Marchel, sołtyska wsi Pięciowłóki. - Warto było to zrobić, to potrzebna i podstawowa rzecz do ratowania życia.
Zakup defibrylatora sfinansowano z funduszu sołeckiego. Na ten cel nie została przeznaczona cała kwota, a mieszkańców wsi czeka jeszcze szkolenie z obsługi AED. Defibrylator znajduje się na prywatnym budynku, jest oznakowany, a każdy przejeżdżający obok na pewno zwróci na niego uwagę. Urządzenie będzie widoczne także w nocy, ponieważ napis jest podświetlany.
- To defibrylator zarówno dla dorosłych, jak i dla dzieci. Podziękowania należą się dla ratownika medycznego, który podpowiedział nam jaki sprzęt mamy wybrać. Od rozmowy z nim nasz pomysł został wcielony w życie i wszystko się zaczęło - mówi sołtyska.
Urządzenie kosztowało 7 tys. zł: 4,5 tys. defibrylator, a 2,5 tys. zł skrzynka.
(orj)
Zdjęcia - Lucyna Marchel: