Na dwie akcje wyjeżdżali dziś strażacy w powiecie sokólskim.
Od 12.57 do 14 trwała interwencja w Grzebieniach. Karetka pogotowia została wezwana do wsi i musiała natychmiast podjąć reanimację około 70-letniego mężczyzny, którego życie było zagrożone. Strażacy z posterunku JRG w Dąbrowie Białostockiej zostali poproszeni o pomoc do czasu przyjazdu drugiej „erki”. Pomimo prowadzonej akcji pacjent zmarł.
O godzinie 15.55 dyżurny na stanowisku kierowania w Komendzie Powiatowej PSP został poinformowany o tym, że pali się drewniany budynek gospodarczy w Bombli. Wysłano tam dwa zastępy z JRG Sokółka, a także ochotników z Korycina, Ostrej Góry i Przystawki. Okazało się, że pożar nie jest tak groźny jak pierwotnie przypuszczano. Zapalił się parnik. Jeden wóz z Sokółki został zawrócony do bazy. Pomieszczenie szybko udało się ugasić. Uszkodzeniu uległo urządzenie, nadpalone zostało też składowane w budynku drewno. Interwencja trwała do 17.23.
(pb)