My też nie możemy się połączyć ze stroną - mówi Tadeusz Ciszkowski, burmistrz Dąbrowy Białostockiej.
Czytelnicy poinformowali nas, że dziś nie można było połączyć się ze stroną internetową samorządu Dąbrowy Białostockiej. "Sprawdźcie to" - napisał w mailu do redakcji jeden z Internautów. Więc sprawdziliśmy.
- To problem jednego, góra dwóch dni. Jakiś zator musiał powstać - tłumaczy Tadeusz Ciszkowski.
- Domena jest wciąż zajęta, a więc nie można jej kupić. Natomiast nie opłacono jej w NASK-u (Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa - instytut badawczy, który pełni funkcję rejestru domen internetowych .pl - dop. red.) - wyjaśnia Piotr Zalewski z Centrum Komputerowych Sieci Rozległych, białostockiego Biamana.
- Nie została wniesiona opłata za odnowienie domeny - usłyszeliśmy w bydgoskiej firmie DomainMaker.pl, w której zarejestrowano adres dabrowa-bial.pl.
Rejestrację domeny w Polsce dokonuje się z reguły na rok. Przed upływem tego czasu należy ją odnowić. W zależności od firmy, za pośrednictwem której dokonuje się tej operacji, jest to koszt od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych.
Dziś można się było jedynie połączyć z podstroną dabrowa-bial.pl/radni.html, na której znajdowała się informacja o dąbrowskich radnych kadencji 2010-2014.
(is)