Kasia cierpiała na nowotwór tkanek miękkich. Teraz czeka ją kosztowna rehabilitacja, która ma zatrzeć ślady po nowotworze. "Od czerwca tego roku zaczęłam chemioterapię podtrzymującą, która jest również silna, ale w porównaniu z tym co przeszłam - to pikuś. Wierzę, że dam radę, ponieważ w ciągu roku pokonałam nowotwór" - pisze sokółczanka na stronie siepomaga.pl.