Zaczęły mnie interesować zeznania majątkowe radnych, m.in. pana Tadeusza Jedlińskiego. Moim zdaniem ukrył w nich swoje dochody z tytułu honorariów za teksty publikowane w "Głosie Dąbrowy" - mówi Piotr Krzysztopik, przedsiębiorca z Dąbrowy Białostockiej. - Nie było tu żadnej chęci ukrycia dochodów z mojej strony, a mój błąd polegał na przeoczeniu - wyjaśnia Tadeusz Jedliński, radny miejski.