W połowie prostej piaszczystej drogi z Białogorców do Ozieran, na porośniętym drzewami wzgórzu, stoi niewielka murowana cerkiewka. Nieco jakby nieśmiało wybijająca się spośród zieleni, toteż niewprawne oko przypadkowego turysty mogłoby ją przeoczyć. Warto jednak zatrzymać się na chwilę i przyjrzeć jej z bliska. Otoczona dziesiątkami grobów, skromna ale bardzo zadbana. W minioną środę, w dniu parafialnego święta, nie stały przy niej stragany z lizakami i nie było tłumu ludzi. Była za to specyficzna duchowa atmosfera. Wzrok skupionych modlących się starych ludzi nie pozostawiał cienia wątpliwości, że jest to miejsce dla nich niezwykłe.
Czytaj więcej...