Święty Mikołaj w dniu swoich imienin musi być wszędzie. I był. Starał się spotkać ze wszystkimi, którzy w niego wierzą i nie zawieść ich zaufania. Do Korycina też zawitał i wysłuchał próśb dzieci, młodzieży i dorosłych, bo przecież to dopiero przedsmak bożonarodzeniowych atrakcji.