To zdarzenie jest niecodzienne w gminie Sokółka. Nie przypominam sobie, aby do czegoś takiego wcześniej tu doszło. Ani ja, ani moja rodzina nie byliśmy postawieni w takiej sytuacji - powiedziała Ewa Kulikowska, burmistrz Sokółki. Kilka dni temu doszło do pożaru na jej rodzinnej posesji przy ulicy Łąkowej. Śledczy nie wykluczają podpalenia.