... tyle alkoholu sprzedano w gminie Dąbrowa Białostocka w ubiegłym roku.
Na dzisiejszej sesji Rady Miejskiej w Dąbrowie Białostockiej samorządowcy zajmowali się Gminnym Programem Przeciwdziałania Alkoholizmowi. Informację w tej sprawie przedstawił Leszek Kiejko, sekretarz Urzędu Miasta.
- Mamy dane o tym, ile alkoholu sprzedano w sumie w ubiegłym roku w naszej gminie. Na piwo mieszkańcy, ale też przyjezdni wydali 4.972.659 zł. Przy założeniu, że jedna butelka kosztuje 2,70 zł w ciągu całego roku kupiono ich 1.841.725. Jeżeli przeliczymy to na dorosłych mieszkańców gminy, których jest 10.442, wyjdzie nam, że każdy z nich nabył 176 butelek piwa. W przeliczeniu na wszystkich mieszkańców, a jest ich 12.781, wychodzą 144 butelki - relacjonował Leszek Kiejko.
Na wino mieszkańcy gminy Dąbrowa (ale także goście) przeznaczyli 281.862 zł. Przy założeniu, że jedna butelka kosztuje 12 zł daje to w sumie 23.488 butelek wina (2,24 na mieszkańca). - Pamiętajmy, że mówimy tu o sprzedaży, nie o spożyciu - dodał sekretarz UM.
Najwięcej kosztowała mieszkańców wódka: ponad 2.973 tys. zł. - Jeżeli przyjmiemy cenę butelki na 21 zł, to wyjdzie nam, że sklepy sprzedały 141.602 butelki wódki. To ponad 13 półlitrówek na dorosłego mieszkańca - powiedział Leszek Kiejko.
- W sprawozdaniu nie było mowy o alkoholu nieakcyzowym - zażartował burmistrz Tadeusz Ciszkowski.
Najważniejszym punktem dzisiejszych obrad - z punktu widzenia inwestycji - były zmiany w budżecie gminy jednomyślnie zatwierdzone przez radnych. Dzięki temu wyremontowana zostanie sala gimnastyczna w Zespole Szkół Samorządowych (pisaliśmy o tym w tekście Dąbrowa Białostocka dostanie 400 tysięcy złotych). Radni zatwierdzili też program opieki nad zwierzętami bezdomnymi.
Interpelacje poświęcono przede wszystkim stanowi dróg. - Wiosna idzie dużymi krokami i drogi pokazały swoje oblicze - zaczął swoje wystąpienie radny Ryszard Truchanowicz. Burmistrz zaś notował, że potrzebny jest remont tras do Różanegostoku, jezdni w pobliżu Małego Zwierzyńca, ulicy Kunawina w pobliżu skrzyżowania z Przytorową, nawierzchni ulicy Sulika po zimowych remontach sieci ciepłowniczej...
Tadeusz Ciszkowski odpowiadał też na interpelacje z dwóch ostatnich sesji. - Podejmowanie działań w sprawie utworzenia powiatu w Dąbrowie Białostockiej jest bezcelowe. Powstanie powiatu mniejszego niż pięć gmin na starcie skazane jest bowiem na porażkę. Poza tym w programie "Polska 2030" zaproponowanym jeszcze w ubiegłej kadencji przez ministra Boniego mowa jest o utworzeniu gmin większych niż obecnie - odniósł się burmistrz do postulatu radnego Pawła Mojżuka.
- Elektroniczna Księga Gości na stronie gminy została zlikwidowana, bowiem przestały się w niej pojawiać wpisy po tym, jak powstał portal iSokolka.eu - stwierdził Tadeusz Ciszkowski w odpowiedzi na interpelację radnego Tadeusza Jedlińskiego. - To był szybki kontakt. Sokółka to swoja paczka, a my musimy mieć swoją - mówił obecny na sesji Piotr Stojak, mieszkaniec Dąbrowy Białostockiej. - Gmina nie działa na dzwonek, na wpis w księdze gości. Poza tym jest poczta elektroniczna, można się w ten sposób komunikować - odparł burmistrz.
Tadeusz Ciszkowski odniósł się też do pomysłu o elektronicznym obiegu dokumentów wśród radnych. - Potrzebne w tej sprawie będą zmiany w statucie - wyjaśnił.
(is)
Sesja Rady Miejskiej w Dąbrowie Białostockiej. Zdjęcia: