Wczoraj odbył się pogrzeb ks. prał. Zygmunta Wirkowskiego, duchownego, który urodził się w Bagnach (gmina Dąbrowa Białostocka). Pochodził z parafii Matki Bożej Wspomożenia Wiernych w Grodzisku koło Suchowoli. Zmarł 31 maja.
Ksiądz urodził się w 1947 roku. Święcenia kapłańskie przyjął z rąk kardynała Stefana Wyszyńskiego w 1972 roku. Jako wikariusz pracował m.in. w Tarczynie i Warszawie.
Z początkiem czerwca 1987 roku odebrał dekret mianujący go proboszczem nowo powstającej parafii św. Kazimierza Królewicza w Kobyłce-Stefanówce. Na przestrzeni piętnastu lat (1987-2002) tworzył administracyjne i duszpasterskie struktury tej wspólnoty, zbudował kościół i plebanię. W 2002 roku został mianowany proboszczem parafii Matki Bożej Różańcowej na Bródnie (2002-2006) a cztery lata później przeszedł do Parafii św. Izydora w Markach (2006-2015). W marcu 2015 roku objął jako proboszcz parafię Matki Bożej Nieustającej Pomocy na warszawskiej Saskiej Kępie.
Duchowny był m.in. dziekanem dekanatu bródnowskiego, zielonkowskiego oraz delegatem biskupa ds. opieki duchowej i pomocy osobom poszkodowanym w przypadku nadużyć seksualnych. Z nominacji dwóch kolejnych biskupów ordynariuszy był członkiem Rady Kapłańskiej. Ks. Zygmunt Wirkowski został odznaczony m.in. przywilejem rokiety i mantoletu, medalem jubileuszowym diecezji warszawsko-praskiej.
„Był kolegą bł. ks. Jerzego Popiełuszki; ze szklonej, suchowolskiej ławki i z tego samego rocznika w seminarium duchownym, razem przyjęli święcenia kapłańskie. Ks. Zygmunt często to podkreślał i leżało mu na sercu rozkrzewianie kultu kolegi-męczennika” – czytamy na stronie diecezja.waw.pl.
opr. (or)