No jak mógłbym nie wspomnieć chociaż o kilku rzeczach które zrobiłem dla ludzi .Bo wszyscy piszą ze nic nie robię.To tylko początek będzie niezła jazda za kilka tygodni,miesięcy w gminie poleci kilku ze stołków w końcu,przedsmak dokumentów lata już po dąbrowie ktoś w końcu puścił parę z bużki i wielkie dzięki temu komuś mimo ze chcę zostać anonimowy.Pół miliona wywalili w powietrze a to tylko początki afer.

Tylko przestań straszyć, bo jesteś "chorym" człowiekiem. Zajmij się w końcu rodziną , bo kiedyś będziesz tego żałował. Jak czytam Twoje wypociny, to myślę, że może lepiej, żeby dzisiaj był koniec świata????? Mam dobrą radę: jak zajmiesz się GS-em, to wtedy "wejdż" na gminę, a Ty cały czas wykręcasz się od "zbadania" geesowskich niedbalstw. A teraz idż spac, żeby jutro zacząć piec bułki na święta.

Wypad załuż sobie temat i sraj jeden na drugiego ,a nie tu się udzielasz w moim temacie.

"Wielki" P.....e, po pierwsze: nie jest to Twój "temat", a po drugie: nie s..m na nikogo w przeciwieństwie do Ciebie, po trzecie: jak naprawdę jesteś taki mocarny, to powiem CI, że od godziny czwartej na osiedlu są zimne kaloryfery, zawiadom mamuśkę i szanowny Zarząd i zrób coś, bo dopiero będzie się działo.

Co nie którym to trzeba zakręcić na kilka dni żeby zresetować mózgi ,do byłych dzwońcie pracowników, bo to oni długów narobili ,za co nowi rządzący maja kupić opał pytam za co .

Tobie do zresetowania to nawet mróz na Syberii nie pomoże. A paliwo niech mamusia kupi za pensje zwolnionych pracowników, chyba że już Rada przejadła je na licznych posiedzeniach.

Piotruś, zrozum dług to pojęcie z ekonomii a to jest zbyt trudne dla Ciebie. Nauczyłeś się jednego zdania, że to byli pracownicy narobili długów i piszesz o tym gdzie popadnie. Od lutego SM to firma mlekiem i miodem płynąca z kawą ciasteczkami i szukaniem oszczędności, w jakości paliwa. Tanie nie znaczy dobre tylko nie wszyscy to wiedzą. Jak masz tak dalej wypisywać głupoty na forum to lepiej zacznij ubierać choinkę? Zajęcie w sam raz dla Ciebie.Tylko uważaj, nie potłucz wszystkich bombek, bo nie daj Boże żeby, która wybuchła.