20 lat to jednak sporo czasu. Początki były optymistyczne i trochę bolesne, bo nie było zgranego zespołu. Ale stopniowo skrzydełka nam rosły i w końcu wyszliśmy na scenę. Najpierw na małą potem na tą większą - powiedział nam Piotr Czeczot, dyrygent Sokólskich Wrzosów. Dzisiaj chór obchodził swój jubileusz. Z tej właśnie okazji odbyła się uroczystość w kinie "Sokół".