Od meczu z AZS UW Warszawa rozpocznie swoje zmagania w II lidze Szczypiorniak Dąbrowa Białostocka. - Treningi wznowiliśmy 10 sierpnia. Spotykamy się trzy, cztery razy w tygodniu. Za nami pierwszy sparing z Oleckiem - mówi Mirosław Tokajuk, jeden z trenerów dąbrowskiej drużyny.
Kilka tygodni temu zapadła decyzja, by Szczypiorniak ponownie spróbował sił w II lidze. Dwa lata temu udział w tej klasie rozgrywkowej nie należał do udanych, bowiem zespół zakończył rywalizację na ostatnim miejscu, przegrywając większość spotkań.
- Nie obawiamy się powtórki. Mieliśmy wtedy młody skład. Nie było wzmocnień. Teraz jesteśmy bogatsi o doświadczenia - tłumaczy Mirosław Tokajuk. Dodaje, że skład drużyny mają zasilić trzej gracze z Gołdapi. - Wraca też do nas Paweł Kowlaczyk, który występował w młodzieżowej kadrze narodowej. Po kontuzji grę powinien tez rozpocząć Bartek Orpik. Naszą obronę wzmocni także Michał Łabieniec, który powinien pogodzić grę w Dębie i Szczypiorniaku. Oprócz tego prowadzić będziemy drużynę juniorską i zespół szkolny - mówi trener.
Szczypiorniak ma za sobą pierwszy sparing, mecz z Oleckiem wygrany 36:19. W najbliższą sobotę w Dąbrowie Białostockiej odbędzie się turniej piłki ręcznej, w którym oprócz gospodarzy zagrają drużyny z Lublina, Nowych Piekut i Białegostoku. Początek zmagań sportowych o godzinie 10 w hali Zespołu Szkół przy ul. 1000-lecia PP.
- Pierwszy mecz w lidze rozgrywamy 12 września u siebie z faworytem, zespołem AZS UW Warszawa. Przed nowym sezonem nasz cel jest jeden: utrzymać się. Dobrze byłoby zająć ostatecznie 8-10 miejsce - mówi Mirosław Tokajuk. - Czekamy wciąż na oficjalne potwierdzenie z Urzędu Miejskiego dofinansowania działalności naszego klubu - dodaje.
(is)