Dziś przed białostockim Sądem Rejonowym odbyła się pierwsza rozprawa, w której na ławie oskarżonych zasiedli czterej samorządowcy z Sokółki. Sąd wysłuchał ich wyjaśnień.
Przypomnijmy, sprawa dotyczy pozyskania przez gminę Sokółka samochodu do przewozu osób niepełnosprawnych. W 2010 roku Urząd Miejski miał kupić volkswagena craftera za środki z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Według prokuratury, dostawy nie zrealizowano w terminie, a do umowy sporządzono aneks z datą wsteczną, podaną po autentycznym terminie. Dysponentem pieniędzy w tym programie był powiat sokólski. Prokurator postawił zarzuty czterem osobom: burmistrzowi Sokółki i jego zastępcy oraz staroście i jednemu z członków zarządu powiatu sokólskiego. Fakty te wyszły na jaw, bowiem telefony włodarzy Sokółki były na podsłuchu.
Akt oskarżenia sformułowano jesienią 2012 roku. Szerzej sprawę opisywaliśmy w tekście Sądowe batalie włodarzy Sokółki. W tym roku dokumenty trafiły do Sądu Rejonowego w Białymstoku.
"Na dzisiejszej rozprawie odebrano wyjaśnienia od oskarżonych. Kolejny termin rozprawy to 6 czerwca 2014 roku. Planowane jest przesłuchiwanie świadków zawnioskowanych w akcie oskarżenia" - poinformowała Ewa Dakowicz, koordynator Biura Prasowego Sądu Rejonowego w Białymstoku.
Tymczasem wciąż nie wyznaczono terminów rozpraw, w których oskarżonymi są burmistrz Sokółki i jego zastępca. Jedna ze spraw ma związek z samochodem niewłaściwie zaparkowanym w centrum miasta, druga - ze żwirowniami w okolicach Sokółki. W pierwszym przypadku Sąd Najwyższy uchylił wyrok uniewinniający burmistrza i skierował akta do ponownego rozpatrzenia.
(is)