Deszczowa i pochmurna pogoda skutecznie odstraszyła dziś klientów na dąbrowskim rynku. Ci, którzy pojawili się na targowicy kupowali przede wszystkim świeże warzywa i truskawki.
Z tygodnia na tydzień spada cena truskawek. Na początku sezonu było to 16 zł, potem 12, a teraz cena zatrzymała się na 10 zł. Oprócz truskawek chętnie kupowano także czereśnie. Na rynku pojawia się też coraz więcej wystawców z warzywami. Oferują oni rzodkiewkę, kapustę, sałatę, młode ziemniaki, marchewkę i cebulę. Ceny wahają się od 3 do 6 złotych, w zależności od produktu.
Nie spada cena za kurki nioski, te nadal kosztują od 23 do 30 zł. est spory wybór w kolorach.
Na rynku były dziś buty, ubrania (nadal wiosenne) i firany. Pojawił się też pan, który sprzedawał stoliki, pufy i krzesła. Kolejka ustawiała się do wędlin.
Dzisiejszy dąbrowski rynek był na pół gwizdka. Przyczynił się do tego deszcz, który jeszcze przed godziną 8 padał w Dąbrowie. Potem handel kwitł nie na targowicy, a w centrum miasta - na stoiskach tuż obok poczty. Tam sprzedawano lokalne wyroby - sery i twarogi, jajka, a także domowe słodkości i m.in. ocet jabłkowy.
(orj)