Wraz ze zbliżającym się końcem Postu Piotrowego, myśli i plany prawosławnych kierują się w stronę świątyń, których patronami są święci Piotr i Paweł. W okręgu sokólskim jest także cerkiew im poświęcona.
Post zakończył się w ubiegłą sobotę (11 lipca), a następnego ranka wierni ze wszystkich stron dekanatu podążali do Samogródu, by w dzień wspomnienia apostołów, wznieść swoje modlitwy. Nabożeństwom sprawowanym tego dnia przewodniczył ks. mitrat Aleksander Klimuk z Ostrowa Północnego, któremu towarzyszyli: ks. Józef Sitkiewicz z Nowego Dworu, ks. Piotr Charytoniuk z Krynek, ks. Mirosław Łuciuk z Kruszynian, ks. Marek Ławreszuk z parafii Zmartwychwstania Pańskiego w Białymstoku, ks. Justyn Jaroszuk z Sokółki oraz miejscowy proboszcz ks. Adrian Charytoniuk. Wśród wiernych nie zabrakło także przedstawicieli władz wojewódzkich i samorządowych i służb mundurowych. W nabożeństwie uczestniczyli m.in. marszałek województwa podlaskiego Mieczysław Baszko, burmistrz Krynek Jolanta Gudalewska, wójt Szudziałowa Tadeusz Tokarewicz oraz przewodnicząca Rady Gminy w Szudziałowie Elżbieta Kędyś. Służby mundurowe reprezentowali zaś: komendant Placówki SG w Krynkach mjr SG Piotr Koprowski oraz zastępca komendanta Placówki SG w Bobrownikach kpt SG Grzegorz Krawiel.
W kazaniu ks. Józef przybliżył ziemski żywot wspominanych świętych. - Apostołowie bardzo się od siebie różnili. Piotr pochodził z Betsaidy, małej rybackiej wsi położonej nad jeziorem Genezaret. Paweł z pochodził z Tarasu, jak na owe czasy była to wielka metropolia. Piotr nie miał żadnego wykształcenia, był prostym rybakiem. Mimo, iż wcześniej widział tyle cudów i znaków z nieba, w obawie o własne życie wyparł się Jezusa. Paweł był wykształconym faryzeuszem i gorliwym wyznawcą judaizmu. Piotr poznał Jezusa i był jego zaufanym uczniem. Paweł nigdy osobiście Go nie spotkał. Prześladował chrześcijan, a naukę Chrystusa uważał za herezję. Zobaczcie, ile grzechów, ile upadków, a dzisiaj czcimy ich jako świętych. Nie ma bowiem takich grzechów, których Bóg by nam nie przebaczył, o ile szczerze za nie żałujemy - pouczał kaznodzieja.
Tradycyjnie uroczystości zakończyła procesja wokół cerkwi. Zabrawszy głos, ks. Aleksander Klimuk dziękował wszystkim zgromadzonym. - Kiedy jestem tu na święcie Piotra i Pawła, nie mogę wyjść z podziwu jak wiele osób rokrocznie odwiedza Samogród. Jest was tu więcej niż w niejednej większej parafii - podkreślał.
Istotnie, zarówno w świątyni, jak i na cerkiewnym placu wiernych należałoby liczyć nie w dziesiątkach, a w setkach. Nie zabrakło też życzeń złozonych wszystkim Piotrom i Pawłom, w tym także ks. Piotrowi Charytoniukowi.
Korzystając z okazji wizyty w Samogórdzie zapytaliśmy proboszcza o inwestycje, jakie ostatnimi czasy zostały przeprowadzone w parafii. - W 2010 r. wykonaliśmy kapitalny remont dachu cerkwi wraz z położeniem nowej blachy. Rok później odnowiliśmy fundamenty oraz zewnętrzne schody, zaś w 2012 r. wymieniliśmy starą stolarkę okienną na nową - wymieniał ks. Adrian. - Remontu doczekał się także niewielki dom parafialny. W ciągu dwóch ostatnich lat udało się nam odnowić dach i elewację plebanii, wymienić okna i drzwi oraz zbudować garaż - kontynuował. - Pragnę serdecznie podziękować tym, którym sprawy parafii nie są obojętne - dodał na zakończenie.
Adam Matyszczyk
Uroczystość Piotra i Pawła w cerkwi w Samogródzie: