"Cyrk się zaczął, gdy do szynobusu weszło kolejnych 100 osób" - pisze nasza Czytelniczka. "Nie chcieliśmy odwoływać żadnego pociągu" - tłumaczy PKP.
Do zdarzenia doszło wczoraj rano. Opisała je nam nasza Czytelniczka (imię i nazwisko do wiadomości redakcji):
Chciałam poinformować o ciekawym zdarzeniu na stacji PKP Sokółka. Wczoraj trasa szynobusu z Suwałk do Białegostoku (planowy odjazd z Sokółki o godzinie 6.40) została skrócona do stacji PKP Sokółka, z powodu "awarii szynobusu". Jaka awaria? Pojęcia nie mam, ale szynobus zawrócił do Suwałk! Gdzie jest bliżej: do Suwałk czy do Białegostoku? PKP widocznie zadecydowało, że awaria będzie sprawnie naprawiona w Suwałkach bądź po drodze - może w Sidrze, Dąbrowie? Tymczasem w Sokółce pasażerom jadącym do Białegostoku podstawiono jednowagonowy szynobus. Grupa około 40 osób weszła bez problemu. Cyrk się zaczął, jak przyjechał pociąg z Suwałk - z kolejnymi pasażerami do Białegostoku. Na oko do pociągu weszło ok. 100 osób, może więcej. Co do opóźnienia odjazdu - powinniśmy się przyzwyczaić (tutaj opóźnienie wyniosło ok. 20 minut). Ale do warunków takiej jazdy... W drodze już nikt nie wsiadł do pociągu, ludzie czekali na kolejny. Konduktor nie potrafił wytłumaczyć zaistniałej sytuacji, a na oburzenie ludzi po prostu milczał" - napisała Czytelniczka.
O wyjaśnienie sprawy poprosiliśmy PKP Przewozy Regionalne. Oto treść maila, którego otrzymaliśmy dzisiaj:
"W ostatnim czasie, mając na uwadze bezpieczeństwo podróżnych, musieliśmy poddać część autobusów szynowych niezbędnym przeglądom i naprawom. Aby móc obsłużyć wszystkie połączenia, zmuszeni zostaliśmy do wprowadzenia tymczasowej organizacji eksploatowanych przez nas pojazdów. Dlatego też zdecydowaliśmy o powrocie do Suwałk szynobusu, który przyjechał do Sokółki o godz. 6.40. Ten szynobus był przeznaczony do obsługi następnego pociągu z Suwałk, tj odjeżdżającego o godz. 9.54. Natomiast szynobus relacji Białystok - Suwałki, który odjechał z Białegostoku o godz. 5.50 i dotarł do Sokółki o godz. 6.37, wrócił do Białegostoku. Do obsługi tego pociągu na stacji w Białymstoku był tylko szynobus SA105, czyli jednoczłonowy. Podejmując taką decyzję, mieliśmy na uwadze wyłącznie dobro pasażerów, nie chcieliśmy odwoływać żadnego pociągu.
Za utrudnienia i niewygodę wszystkie osoby podróżujące na trasie Sokółka - Białystok - przepraszamy. Zapewniamy, że taka sytuacja zdarzyła się wyjątkowo. Do codziennej obsługi tego pociągu przeznaczony jest dwuczłonowy szynobus SA133, który wyposażony jest w znacznie więcej miejsc siedzących" - napisała Bożena Kowalczuk z PKP PR.
(is)
Chciałam poinformować o dzisiejszym "ciekawym" zdarzeniu na stacji PKP Sokółka. Trasa szynobusu z Suwałk do Białegostoku (planowy odjazd z Sokółki o godzinie 6.40) została skrócona do stacji Pkp Sokółka, z powodu "awarii szynobusu" - jaka awaria? - pojęcia nie mam, ale szynobus zawrócił do Suwałk!!! Pytanie - gdzie jest bliżej do Suwałk czy do Białegostoku ? Pkp widocznie zadecydowało, że awaria będzie srawnie naprawiona w suwałkach bądź po drodze - może w sidrze?, dąbrowie? Zabawne. ale przechodząc do sedna - w Sokółce pasażerom odjeżdzającym z Sokółki został podstawiony jednowagonowy szynobus - grupa ok 40 osób weszła bez problemu. dopiero cyrk się zaczął, jak przyjechał pociąg z Suwałk- z kolejnymi pasażerami kierującymi się w stronę Białegostoku, na oko do pociągu weszło ok. 100 osób, może więcej. co do opóźnienia odjazdu - powinniśy się przyzwyczaić ( tutaj opóźnienie wyniosło ok 20 min). , ale do warunków takiej jazdy..... w drodze już nikt nie wsiadł do pociągu, ludzie czekali na kolejny pociąg. Konduktor nie potrafił wytłumaczyć zaistniałej sytuacji, na oburzenie ludzi - milczał. Bardzo żałuję, że nie mam zdjęć - (może ktoś prześle Redakcji!!!) ponieważ jak już weszłam do pociągu, nie miałam szans na wyjście! Serdecznie pozdrawiam! W ostatnim czasie, mając na uwadze bezpieczeństwo podróżnych, musieliśmy poddać część autobusów szynowych niezbędnym przeglądom i naprawom. Aby móc obsłużyć wszystkie połączenia, zmuszeni zostaliśmy do wprowadzenia tymczasowej organizacji eksploatowanych przez nas pojazdów. Dlatego też zdecydowaliśmy o powrocie do Suwałk szynobusu, który przyjechał do Sokółki o godz. 6.40. Ten szynobus był przeznaczony do obsługi następnego pociągu z Suwałk, tj odjeżdżającego o godz. 9.54. Natomiast szynobus relacji Białystok - Suwałki, który odjechał z Białegostoku o godz. 5.50 i dotarł do Sokółki o godz. 6.37, wrócił do Białegostoku. Do obsługi tego pociągu na stacji w Białymstoku był tylko szynobus SA105, czyli jednoczłonowy. Podejmuąc taką decyzję, mieliśmy na uwadze wyłącznie dobro pasażerów, nie chcieliśmy odwoływać żadnego pociągu. Za utrudnienia i niewygodę wszystkie osoby podróżujące na trasie Sokółka - Białystok - przepraszamy. Zapewniamy, że taka sytuacja zdarzyła się wyjątkowo. Do codziennej obsługi tego pociągu przeznaczony jest dwuczłonowy szynobus SA133, który wyposażony jest w znacznie więcej miejsc siedzących. Pozdrawiam, Bożena Kowalczuk wz.Renaty Gerasimiuk, tel. 782 452 693