Dwaj policjanci z sokólskiej drogówki podczas kontroli na przejściu granicznym w Kuźnicy wpadli na gorącym uczynku, gdy chcieli wwieźć do kraju nielegalne papierosy i alkohol. Prokuratura Rejonowa Białystok Północ 30 czerwca skierowała akt oskarżenia do Sądu Rejonowego w Sokółce w tej sprawie. Mundurowym grożą wysokie grzywny.
11 maja bieżącego roku dwaj policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Sokółce zostali poddani szczegółowej kontroli na przejściu granicznym w Kuźnicy (o sprawie informowaliśmy w tekście: Policjanci z drogówki zwolnieni). Podczas przeszukania ich aut okazało się, że znajduje się w nich szereg skrytek - a w nich towary bez polskich znaków akcyzy. Mężczyźni chcieli wwieźć nielegalne papierosy i alkohol. Mundurowi zostali niezwłocznie zwolnieni ze służby.
Prokuratura Rejonowa w Sokółce postanowiła wyłączyć się ze śledztwa, by nie zostać posądzoną o stronniczość. Sprawa trafiła do białostockiej prokuratury, która sformułowała akt oskarżenia. Proces będzie się toczyć jednak przed sądem w Sokółce.
- Bartłomiej P. jest oskarżony o sprowadzenie na terytorium kraju towaru w postaci nielegalnych papierosów w ilości 662 paczek - bez znaków akcyzy. Jest on oskarżony również o to, iż w garażu w Sokółce przechowywał 721 paczek papierosów bez akcyzy - tłumaczy Maciej Płoński, prokurator rejonowy z Prokuratury Rejonowej Białystok Północ.
Krzysztof R. natomiast został oskarżony o przemyt nielegalnych 760 paczek papierosów różnych marek oraz 8 litrów alkoholu.
- Obaj przyznają się do zarzucanych im czynów. Natomiast Krzysztof R. uzgodnił karę z prokuratorem w wymiarze grzywny w wysokości 12 tys. zł oraz orzeczenie przepadku wyrobów akcyzowych i ich zniszczenie, a także orzeczenie przepadku samochodu służącego do popełnienia przestępstwa skarbowego - mówi prokurator Maciej Płoński.
W obu autach - mercedesie i audi - podczas kontroli celnicy ujawnili skrytki konstrukcyjne m.in. w baku paliwa, siedzeniach, w dachu pojazdu i siedzeniach, gdzie umieszczona była kontrabanda.
Prokurator zastosował wobec dwóch mężczyzn środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego oraz zakazu opuszczania kraju. Byłym już policjantom grożą wysokie grzywny - do 50 tys. zł, które przewiduje Kodeks karny skarbowy.
(mby)