Nad zmianami w budżecie na 2016 rok dyskutowali dziś na nadzwyczajnej sesji sokólscy radni.
Progi zwalniające na Osiedlu Zielonym
Jeszcze przed rozpoczęciem obrad głos zabrała mieszkanka Zielonego Osiedla, apelując by na ulicy pomiędzy ulicami Kryńską i Jana Pawła II zamontować progi zwalniające. - Chodzi o bezpieczeństwo ludzi, także dzieci. Bardzo bym chciała, aby państwo mogli coś z tym zrobić - apelowała.
Zastępca burmistrz Sokółki Antoni Stefanowicz stwierdził, że taki próg nie może być zamontowany 40 metrów od skrzyżowania. - Zajmiemy się tą sprawą - powiedział.
Zmiany w budżecie na 2016 rok
Radni - dyskutując o budżecie - zgodzili się z wnioskiem dyrekcji Szkoły Podstawowej Nr 1 w Sokółce o przeznaczenie 51 tys. zł (pieniądze te pochodziły z mniejszych niż zakładano kosztów wynagrodzeń) na monitoring. - Nie wiem, jaki jest cel montażu 32 kamer. To chyba przesada. 16 takich urządzeń w zupełności wystarczy - stwierdził radny Sławomir Sawicki, wnioskując o zmniejszenie tej kwoty o połowę. Radni odrzucili ten wniosek.
Poprali natomiast propozycję zakupu garażu na kosiarkę przy Szkole Podstawowej w Boguszach. Zakup ten zostanie sfinansowany z funduszu sołeckiego.
Przewodniczący Rady Daniel Supronik nie zgodził się - jak to sam określił - z czyszczeniem budżetu. Chodziło mu o zmniejszenie środków na szereg inwestycji. - Dla mnie to nie do przyjęcia - stwierdził.
- Przedstawione tu zmiany mają związek z budżetem planowanym na 2017 rok - wyjaśnił Antoni Stefanowicz.
- Proszę o rozsądne podejście do sprawy. Nie jest tak, że coś czyścimy - powiedział burmistrz Sokółki Ewa Kulikowska.
- To, co robi urząd nasz, to jest karygodne. Zwracają na przykład kilka razy dokumenty, bo brakuje załącznika - włączył się dyskusji radny Antoni Cydzik. - Jestem w stanie udowodnić, łącznie z wykresami na planszy. To był rok rozpaczy.
- Zupełnie nie podzielam stanowiska radnego Cydzika - odparł Antoni Stefanowicz. Jako przykład podał budowę ciepłociągu na ulicach Warszawskiej, 1 Maja i Białostockiej. Procedura uzyskania wszystkich pozwoleń trwa tam od 1 sierpnia 2016, bowiem miejsce to jest objęte ochroną konserwatorską.
Wiceprzewodniczący Rady Piotr Borowski odniósł się do sprawy budowy placu zabaw na skwerze przy ulicy Piłsudskiego w Sokółce. - Potrzeba będzie około 300 tys. zł, żeby to w miarę dobrze zrobić - powiedział.
- W projekcie budżetu przewidzieliśmy środki na dofinansowanie tego zadania - odparł Antoni Stefanowicz.
Skarbnik gminy Elżbieta Ziętek zwróciła uwagę, że w przypadku pozostawienia pieniędzy na osiem zadań (co zaproponował Daniel Supronik), gmina będzie musiała zwiększyć deficyt o około 650 tys. zł. - Nasze wskaźniki będą gorsze. Bardzo nagimnastykowaliśmy się nad tym budżetem - stwierdziła.
Radni nie podzielili jednak jej poglądu. 19 z nich było za zmianami w budżecie, jedna osoba wstrzymała się od głosu.
Zgodnie z zapisami, więcej pieniędzy przeznaczonych zostanie m.in. na przebudowę ul. Mikołajczyka (o 270 tys. zł), wykonanie projektu kanalizacji części ulic Białostockiej i 1 Maja (133 500 zł), budowę drogi w Podkamionce (200 tys. zł), przebudowę fragmentu ulicy Mickiewicza - do cmentarza (o 73 tys. zł), dokumentację na budowę drogi w Szyszkach (o 36 300 zł) i Wierzchłowcach (o 33 tys. zł).
Projekt uchwały dostępny jest na stronie internetowej api.esesja.pl (objaśnienia pod koniec pliku pdf).
Sprawa odszkodowania dla byłego sekretarza
Daniel Supronik chciał wiedzieć, skąd w budżecie kwota 17,7 tys. zł na koszty postępowania sądowego. - Wiąże się to z zastępstwem procesowym w sprawie związanej z byłym sekretarzem Urzędu Miejskiego - wyjaśniła Elżbieta Ziętek.
- Według mojej wiedzy kwota odszkodowania dla byłego sekretarza wyniesie ponad 100 tys. zł. Skąd my to weźmiemy? Dlaczego gmina ma ponosić konsekwencje nieodpowiedzialnych decyzji? - pytał przewodniczący. - Dziś wyrok staje się prawomocny.
Chodzi o sprawę zwolnienia byłego sekretarza Zbigniewa Tochwina. Informowaliśmy o tym w tekście Były sekretarz pozwał gminę Sokółka i wygrał.
- Wyrok stał się prawomocny z dniem 18 listopada. Dziś wpłynęło do nas pismo od pana Tochwina. Będziemy procedować dalej - powiedziała Ewa Kulikowska. - Sam pan zresztą powiedział, że trzeba będzie te pieniądze zapłacić.
- Były sugestie, by tego problemu tak nie rozwiązywać - stwierdził Daniel Supronik.
- To państwo przegłosowaliście wniosek, żeby zwolnić pana Tochwina - odparła burmistrz Sokółki.
- Mamy przeznaczyć 120 tys. zł na pokrycie zobowiązań? Coś tu jest nie tak. Należy obniżyć wynagrodzenie dla pani burmistrz - zaproponował radny Marek Awdziej.
- To jest aż niesmaczne. Zbyszek był dobrym sekretarzem. Stało się, jak się stało. A jak zachowywała się wtedy grupa radnych? Osoby, które maczały w tym palce w ogóle nie powinny zabierać głosu - stwierdził Piotr Borowski.
- Nawet jeżeli nawet grupa radnych to wnioskowała, to Rada Miejska głosuje, aby pani burmistrz postępowała zgodnie z prawem. Żeby pani burmistrz zwolniła sekretarza za porozumieniem stron, zapłaciłaby ekwiwalent 3-miesięczny. Czy myśmy głosowali, aby pani burmistrz łamała prawo? To myśmy nie mamy z tą sprawą nic wspólnego - powiedział Antoni Cydzik.
- Pan był pierwszym z głównych doradców. Już więcej nigdy pana nie posłucham - stwierdziła Ewa Kulikowska.
- Niech pani nie oszukuje publiczki - odparł Antoni Cydzik.
- Sprawa zwolnienia sekretarza dla sądu pierwszej instancji nie była tak oczywista - powiedziała radca prawny Urszula Moniuszko, dodając, że wyrok, jaki zapadł w rozprawie odwoławczej miał związek z faktem, iż Zbigniew Tochwin był przewodniczącym związków zawodowych w Urzędzie Miejskim.
Podatki od nieruchomości
Radni przyjęli też dziś szereg uchwał, m.in. o podatkach od nieruchomości. Dokumenty te można znaleźć na stronie api.esesja.pl/posiedzenie7/8795.
(is)
Na sesji Rady Miejskiej w Sokółce: