Na bagnach przy granicy polsko-białoruskiej minionej nocy utknęli Somalijczyk i Syryjka. Pomocy udzieliła im Straż Graniczna wspólnie z innymi służbami. Od początku kryzysu była to szesnasta tego typu akcja ratunkowa. W sumie służby pomogły 61 cudzoziemcom - poinformowała SG.
Zgłoszenie o dwojgu cudzoziemcach, którzy utknęli na bagnach, około godz. 2 w nocy z czwartku na piątek otrzymali funkcjonariusze z Placówki SG w Białowieży od dyżurnego numeru alarmowego. W niebezpiecznej sytuacji byli Somalijczyk i Syryjka.
REKLAMA
- Po przybyciu we wskazane miejsce funkcjonariusze Straży Granicznej zastali karetkę pogotowia oraz trzy kobiety. Chwilę później na miejsce przyjechali wezwani strażacy z PSP z Hajnówki i OSP z Białowieży - poinformowała PAP rzeczniczka SG por. Anna Michalska.
Według rzeczniczki SG strażacy, ratownicy i strażnicy graniczni dotarli do potrzebujących po około 45 minutach. Były przy nich kolejne dwie kobiety, Polki, które oświadczyły, że znalazły ich podczas spaceru, a w wezwaniu służb ratunkowych pomogły im kobiety, które czekały przy karetce.
- Aktywiści zwykle nas wzywają wtedy, gdy sami już nie mogą sobie poradzić. W tym przypadku cudzoziemka była w złym stanie, nie było z nią kontaktu. Mężczyzna też był wycieńczony. Aktywistki nie mogłyby im pomóc, więc wezwały służby - powiedział PAP jeden z funkcjonariuszy SG z Białowieży biorących udział w tej akcji, pragnący zachować anonimowość.
Strażacy wynieśli Syryjkę na noszach, a obywatela Somalii, który nie był w stanie poruszać się samodzielnie, pomogła im wyprowadzić jedna z kobiet. Oboje cudzoziemcy trafili do szpitala. Syryjkę zabrała karetka, a Somalijczyka zawieźli tam funkcjonariusze SG służbowym samochodem. Jak zaznaczyła por. Michalska, życiu i zdrowiu cudzoziemców nic nie zagraża.
Funkcjonariusz SG, zapytany, na ile takie akcje są stresujące, odparł, że stres „był większy na początku kryzysu". - Teraz to już kwestia doświadczenia. Oczywiście, że wszystkie akcje wiążą się z ryzykiem. Teren się zna, ale jest noc i bagna. Trzeba uważać, żeby nie zrobić sobie krzywdy i dotrzeć jak najszybciej do potrzebujących pomocy osób - powiedział.
Rzeczniczka SG poinformowała, że od początku trwania kryzysu na granicy polsko-białoruskiej funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału SG brali udział w 16 akcjach ratunkowych. - W sumie pomocy udzielono 61 cudzoziemcom - zaznaczyła.
- Jest to już kolejna sytuacja, kiedy funkcjonariusze Straży Granicznej wspólnie z innymi służbami, z narażeniem zdrowia, a nawet i życia ratują osoby, które w nielegalny sposób przedostały się na terytorium Polski - podkreśliła por. Michalska.
Presja migracyjna na granicy polsko-białoruskiej, spowodowana działaniami reżimu Alaksandra Łukaszenki, trwa od lata 2021 roku.
(PAP)
Autorka: Agnieszka Ziemska