Delegacja Województwa Podlaskiego RP z wizytą w obwodzie wołkowyskim - artykuł o takim tytule można przeczytać na stronie VolkovyskNews.by. Problem w tym, że przedstawiciele władz samorządowych o takim spotkaniu dowiedzieli z białoruskich mediów. Jak się okazało, z Białorusinami spotkał się Krzysztof Tołwiński, polityk obecnie kojarzony z Konfederacją.
W relacji z wizyty na stronie VolkovyskNews.by czytamy:
„Zachodni sąsiedzi wyrazili chęć odwiedzenia naszego regionu. Kilka dni temu za pośrednictwem konsula białoruskiego w Białymstoku zwrócili się do kierownictwa obwodu wołkowyskiego z prośbą o przyjęcie delegacji z województwa w celu nawiązania kontaktów biznesowych i prowadzenia negocjacji w celu nawiązania stosunków dwustronnych między obwodem grodzieńskim a województwem podlaskim. Oprócz oficjalnych negocjacji planowana jest wizyta w szeregu miejsc w rejonie wołkowyskim.
Na czele polskiej delegacji, która korzystała z ruchu bezwizowego i przebywa w naszym okręgu, stoi Krzysztof Tołwiński, polski polityk i samorządowiec.
Po spotkaniu z kierownictwem rejonu wołkowyskiego goście z Polski złożyli kwiaty pod Wiecznym Płomieniem na Placu Pamięci, na polskim cmentarzu wojskowym oraz pod pomnikami w kompleksie pamięci Porochownia.
Przewodniczący delegacji Krzysztof Tołwiński wyraził wdzięczność władzom Białorusi i władzom regionu za zachowanie pamięci o żołnierzach spoczywających w okolicach Wołkowyska.
Goście zwiedzili muzeum wojskowo-historyczne Wołkowyska im. P.I. Bagration i byli pod wrażeniem eksponatów w salach wystawowych. Według nich wycieczka, którą prowadził dyrektor muzeum Jegor Giz, minęła jednym tchem, choć trwała prawie godzinę.
Następnie polska delegacja zapoznała się z możliwościami hotelu i kawiarni „Berezka” w zakresie przyjmowania turystów".
Odpowiedź marszałka Kosickiego
Marszałek województwa podlaskiego Artur Kosicki opublikował oficjalne stanowisko w tej sprawie, w którym stanowczo odcina się od zachowania Krzysztofa Tołwińskiego oraz informuje, że o zdarzeniu zostało poinformowane Ministerstwo Spraw Zagranicznych, ponieważ zachowanie Krzysztofa Tołwińskiego, byłego wicemarszałka województwa godzi w polską rację stanu.
opr. (kp)