1 stycznia w Polsce wróciła 23-procentowa stawka VAT na paliwa (wcześniej wynosiła 8 procent). Kierowcy nie odczuli tej podwyżki. Samorządowcy związani z opozycją zapowiedzieli, że zwrócą się do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Ich zdaniem przez wiele miesięcy 2022 roku Orlen zawyżał ceny paliw.
PKN Orlen obniżył ceny hurtowe 31 grudnia. Od 1 stycznia ceny na stacjach spółki nie zmieniły się, pomimo wzrostu VAT-u. Pojawiły się pytania - dlaczego do takiej sytuacji nie doszło wcześniej i czy koncern nie zawyżał cen przez ostatnie kilka miesięcy.
ZOBACZ TEŻ: Orlen obniżył ceny hurtowe benzyny i oleju napędowego
W rozmowie z Radiem Zet analityk rynku paliw w spółce Reflex Rafał Zywiert powiedział, że Orlen zrobił to z troski o kierowców i aby nie wywoływać paniki na stacjach.
Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa stwierdziła w poniedziałek w rozmowie z RMF FM, iż „najważniejsze, że ceny nie wzrosły". - Gdyby były nieprawidłowe zachowania na rynku, to UOKIK może interweniować. Ale nie ma kontroli, nie ma wniosków, czyli sytuacja jest stabilna i prawidłowa. Cieszy nas brak podwyżek na stacjach paliw. Prezes Orlenu zapowiadał, że cena będzie stabilna. - podkreśliła.
Pojawiły się także głosy samorządowców, związanych głównie z opozycją, którzy zarzucili Orlenowi sztuczne podwyższanie cen.
„Orlen zawyżając marże dorabiał się na Polkach i Polakach. Także na samorządach - już wcześniej łupionych przez rząd” – stwierdził prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Orlen zawyżając marże dorabiał się na Polkach i Polakach. Także na samorządach - już wcześniej łupionych przez rząd. @warszawa też poniosła milionowe straty. Te pieniądze można by przeznaczyć np. na obiady dla dzieci w szkołach. Ale naje się tylko upartyjniony państwowy moloch.
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) January 3, 2023
W sprawie wypowiedział się także prezydent Białegostoku, Tadeusz Truskolaski.
– Orlen miał bardzo wygórowane marże w 2022 roku. Świadczy o tym zysk, jaki osiągnął w trzecim kwartale – 12,7 mld zł. Tymczasem w trzecim kwartale 2021 roku zysk ten wynosił 2,9 mld zł – mówił na wczorajszej konferencji. – To daje 10 mld zł zysku ponadwymiarowego. A to znaczy, że wydrenowane zostały kieszenie Polaków.
Samorządowcy planują złożyć zawiadomienie do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Tymczasem w odpowiedzi na pytania zadane przez TVN24 UOKiK wskazał, że „nie można oceniać praktyki danego przedsiębiorcy bez szczegółowej analizy sytuacji”. Urząd nie wyklucza jednak interwencji w tej sprawie.
Wczoraj konferencję prasową w tej sprawie miał prezes Orlenu.
- Spotkaliśmy się w związku z atakami opozycji, która chciałaby, żeby w Polsce kosztowały po 10 złotych, opozycji, która nie może pogodzić się, że nie przełożyliśmy VAT-u na cenę paliw, że pomogliśmy Polakom, że stabilizujemy sytuację – mówił na konferencji prasowej Daniel Obajtek. – W grudniu ceny paliw zaczęły się stabilizować, złotówka umacniała się, baryłka była na niższych notowaniach. Kwestia kontraktacji naszych produktów, które importujemy do Polski pozwoliła nam na zastosowanie tego mechanizmu i poprzez wzrost VAT-u nie przełożyć go na ceny. Zrobiliśmy to dla dobra rynku i Polaków – zapewniał.
💬@DanielObajtek, prezes @PKN_ORLEN: Będąc odpowiedzialnym koncernem, przygotowywaliśmy się na powrót 23% VAT-u. Gdybyśmy miesiąc wcześniej nie komunikowali, że zrobimy wszystko, żeby ceny utrzymać, mielibyśmy panikę i chaos na stacjach w okresie przedświątecznym.#wieszwięcej pic.twitter.com/uR4L5cwQf8
— TOP TVP INFO (@TOPTVPINFO) January 3, 2023
(orj)