W Babikach od komina zapalił się strop drewnianego domu. W Dąbrowie Białostockiej strażacy gasili pożar samochodu.
REKLAMA
Na trzy akcje wyjeżdżali dziś strażacy z powiatu sokólskiego.
Od godziny 10.55 do 11.22 trwała interwencja na drodze z Zadworzan do Kundzina. Silny wiatr złamał tam konar, który tarasował przejazd. Strażacy z JRG Sokółka pocięli drzewo na kawałki i odrzucili na pobocze.
O godzinie 13.28 dyżurny na stanowisku kierowania w Komendzie Powiatowej PSP w Sokółce został poinformowany o pożarze sadzy w kominie domu w Babikach. Na miejsce zdarzenia wyjechały zastępy z OSP Szudziałowo, OSP Zubrzyca Wielka i dwa z JRG Sokółka (w tym podnośnik). Okazało się, że przez nieszczelność komina zapaliła się ściana oraz sufit. „Działania ratowników polegały na podaniu dwóch prądów wody na zarzewie ognia i rozbiórce spalonych elementów" - informują druhowie z OSP Szudziałowo na swoim profilu na Facebooku. Na szczęście nikt nie ucierpiał. Akcja trwała do 15.38.
Po godzinie 19 strażacy z posterunku JRG oraz z OSP Dąbrowa Białostocka gasili pożar samochodu na ulicy 3 Maja. Nikt nie odniósł obrażeń, jednak auto nie nadaje się do użytkowania. Spłonęła komora silnikowa pojazdu.
(pb)