Skąd pomysł na takie hobby?
Samo zamiłowanie do robienia zdjęć sięga początku 2005 roku. Natomiast fotografować autobusy zacząłem jakieś 3-4 lata temu, kiedy dołączyłem do grupy twórców zamieszczających w internecie galerie zdjęć o tematyce kolejowej (koleją też się pasjonuję). Wtedy właśnie nauczono mnie podstaw rzemiosła. Sam pomysł na hobby siedział we mnie od małego. Moi rodzice związani byli z PKS-em Białystok, więc trochę tych kilometrów się nakręciło... Kiedy dostałem pierwszy aparat cyfrowy, zacząłem próbować swoich sił - z lepszymi i gorszymi skutkami. Zarazili mnie też tym inni pasjonaci, którzy przyjęli mnie w swoje szeregi, pokazali co i jak. Wielu z nich jest teraz moimi przyjaciółmi.
Jakie wyglądały początki fotografowania autobusów?
Początki... były trudne. Robiłem zdjęcia, aby były, nic specjalnego. Z czasem jednak zacząłem przywiązywać więcej uwagi do takich spraw jak jakość, kadrowanie, ustawienie aparatu, itd. Wiadomo że "dziwne" pasje nie spotykają się ze zbytnią przychylnością rówieśników, ale nauczyłem się być głuchym na zaczepki, komentarze. Dużo dało mi wsparcie osób, takich jak znany w kręgach fotografii kolejowej pan Darek (vel Deeder). W sumie to on nauczył mnie najwięcej. Za to chciałbym mu bardzo podziękować. Teraz czerpię ze swojej pasji wiele radości i satysfakcji.
Swoje plany na przyszłość wiążesz z fotografią czy z komunikacją?
W przyszłości chciałbym zostać kierowcą autobusu. Dzięki temu prawdopodobnie połączę hobby z marzeniami, będę czuł się spełniony. Oczywiście, chciałbym także poszerzyć swoją wiedzę w zakresie fotografii przez kursy, albo jakąś szkołę fotograficzną.
Gdzie można obejrzeć twoje zdjęcia?
Od dwóch lat regularnie dodaję je na TWB (phototrans.eu), udzielałem się też podczas tworzenia kalendarza na rok 2011 dla jednej z białostockich firm przewozowych. Próbuję sił w różnych konkursach o tematyce autobusowej, i nie tylko. Swego czasu prowadziłem prywatną galerię, ale zwątpiłem, gdyż nie było na to zwyczajnie czasu i chęci. Dużo zdjęć zamieszczam też na facebooku, a resztę pokazuję znajomym i przyjaciołom.
Jakie masz marzenia związane z twoją pasją?
Marzenia... Hmm... jak już mówiłem, chciałbym zostać zawodowym kierowcą autobusu, zacząć jeździć tutaj, w rodzinnym mieście, a potem "celować" dalej, do większych miast. Dorzuciłbym do tego lepszy sprzęt fotograficzny, w końcu apetyt rośnie w miarę jedzenia. Więc chciałbym za trzy lata udać się na kurs kategorii D, a później jesienią wstać z rana, udać się z uśmiechem do pracy, usiąść za kierownicą jednej z "ha-dziewiątek" w białostockim PKS-ie i wyjechać w trasę po pięknych okolicznych terenach, które do tej pory mam okazję tylko fotografować. Chciałbym także kiedyś kupić sobie autobus na własność i odrestaurować go.
Dziękuję za rozmowę.
Cały wywiad z Maciejem Warejko ukaże się w jednym z najbliższych wydań "eLO tu Dąbrowa".
Tekst powstał w ramach warsztatów dziennikarskich prowadzonych w ZS im. Nikodema Sulika w Dąbrowie Białostockiej
Zdjęcia Macieja Warejko: