Pomnik ustawiony był w miejscu, gdzie dziś znajduje się głaz upamiętniający osadnistwo tatarskie, w parku miejskim. Za pierwszego Sowieta stanął tam monument Lenina, zburzony latem 1941 roku.
Projekt pomnika, który dziś znajduje się na skwerze naprzeciw Urzędu Skarbowego opracowany został w 1926 roku. Przewidywał on umieszczenie na kamiennym postumencie napisu kutego, wgłębionego o treści: „DZIECIOM POLSKIEJ ZIEMI, POLEGŁYM W JEJ OBRONIE. 1920”. Na cokole pomnika, na wysokości drugiego i trzeciego elementu, projektowano umieszczenie dwóch skrzyżowanych szabel na tle wieńca laurowego. Ten detal dekoracyjny miał być kuty w żelazie. Dziś wiemy, że wykonanie napisów było inne, a detal dekoracyjny nie został umieszczony.
Plan lokalizacji pomnika przewidywał nowy układ zieleni w parku i rozebranie ciągu kramów żydowskich, co też nie zostało wykonane. Przed wojną wzdłuż osi ulic Białostocka - Grodzieńska, naprzeciw cerkwi, ciągnęły się sklepiki żydowskie. Na zapleczu tych kramów – jak je nazywano – był park i wybrukowany plac. Pomnik został posadowiony tuż przy krawędzi parku. Miał kształt wysokiego ostrosłupa, składającego się z 10 kamiennych elementów, ustawionych na postumencie z czterema kamiennymi kulami. Najniższy element miał wykute wypukłe napisy: “BOHATEROM POLEGŁYM ZA NIEPODLEGŁOŚĆ OJCZYZNY W ROKU 1918 I W OBRONIE JEJ GRANIC W ROKU 1920. DZIECIOM POLSKIEJ ZIEMI POLEGŁYM W JEJ OBRONIE W 1920 R. WDZIĘCZNE MIASTO SOKÓŁKA 1927 R”.
Wykonawcą pomnika był Kazimierz Hryckiewicz, brat Nikodema, posła i działacza społecznego Ziemi Sokólskiej.
W sprawozdaniu Wydziału Spraw Wewnętrznych Urzędu Wojewody Białostockiego znajduje się informacja, że w dniu 11 listopada 1928 r. pomnik został poświęcony. W 1930 r. zamontowano na nim jeszcze mosiężną tabliczkę z napisem: „DZIECIOM ZIEMI SOKÓLSKIEJ POLEGŁYM W OBRONIE OJCZYZNY W 1920 R.
Ejnzert Henryk, oficer. Garboliński Antoni, rolnik. Jackiewicz Jan, kolejarz. Joszko Piotr, szewc. Marek Michał, szeregowiec. Oszer Jan, garbarz. Pola Jakób, szeregowiec. Ropucha Alfons, robotnik. Szydłowski Antoni, rolnik. Sokółka, dnia 19 października 1930 roku.”
We wrześniu 1939 roku Sokółka znalazła się pod okupacją sowiecką. Pomnik w parku został rozebrany. Zdjęto kamienny ostrosłup, a na postumencie ustawiono posąg Lenina. Kamienne ciosy zostały porzucone na zapleczu elektrowni pana Pawłowicza, gdzie leżały w zapomnieniu, zarośnięte chwastami. Mosiężną tabliczkę z pomnika dyskretnie zabrał i ukrył Stefan Kowalewski z ul. Białostockiej.
Po wkroczeniu Niemców do Sokółki w czerwcu 1941 r. polecono Żydom zniszczyć pomnik Lenina i rozebrano postument. Po pomniku pozostała jedynie betonowa płyta. Gruz ze zniszczonej figury Lenina został wrzucony w podmokłą łąkę za stodołą Izydora Filkiewicza, gdzie dziś biegnie ulica Ogrodowa.
W 1965 r. z inicjatywy powiatowych władz partyjnych postanowiono zapomniane elementy pomnika odrestaurować. Monument ustawiono na skwerze pomiędzy ulicami Białostocką i 1 Maja. Na pomniku umieszczono nową, dużą tablicę z napisem: „POMORDOWANYM MIESZKAŃCOM ZIEMI SOKÓLSKIEJ W OKRESIE OKUPACJI HITLEROWSKIEJ ZA WOLNOŚĆ I NIEPODLEGŁOŚĆ. CZEŚĆ I CHWAŁA. W DOWÓD PAMIĘCI SPOŁECZEŃSTWO POWIATU SOKÓLSKIEGO. SOKÓŁKA 1965 R.”
Pomnik zaczął pełnić nową rolę. W 1927 r. postawiony został dla uczczenia bohaterów walki z bolszewizmem, odnowiono go w 1965 r. dla uczczenia pomordowanych przez okupanta hitlerowskiego. Monument różnił się od pierwotnego brakiem dolnego elementu ostrosłupa, na którym były wyryte napisy fundacyjne oraz brakiem czterech kamiennych kul. Z okazji świąt państwowych maszerowały pod pomnik delegacje zakładów pracy i szkół z kwiatami i wieńcami.
Odżyła sprawa tabliczki mosiężnej z 1930 r. Przypomniano, że ktoś ją zabrał. Starzy mieszkańcy Sokółki twierdzili, że tabliczka została zachowana, ale nie byli pewni, u kogo. Rozpoczęły się poszukiwania. Przypomniano Stefana Kowalewskiego, który konsekwentnie negował jej posiadanie, czemu nie dawano wiary. Po zmianie sytuacji politycznej, w 1990 r. pan Kowalewski wydobył z ukrycia tabliczkę i 3 maja 1990 roku, została ona uroczyście umieszczona na pomniku, nad dużą tablicą.
22 września 2007 roku robotnicy usuwający awarię przyłącza wodociągowego przy sokólskim magistracie, podczas dokonywania wykopu, natrafili na głębokości około 1metra na duży prostokątny kamienny głaz. Po jego wydobyciu okazało się, że jest to brakujący, dziesiąty, element pomnika wolności z napisami fundacyjnymi. Kto go tu ukrył i kiedy? Odpowiedzi na to pytanie nie ma, gdyż upłynęło 68 lat i brak żyjących świadków.
Decyzją burmistrza głaz z napisami został poddany renowacji i wmontowany w pomnik na swoje pierwotne miejsce. Tablica pamiątkowa z 1930 r. wróciła na eksponowane miejsce, a tablica z 1965 r. została przesunięta na stronę boczną. Otoczenie pomnika otrzymało godną oprawę. Nad przebiegiem prac renowacyjnych pomnika i skweru czuwał zastępca burmistrza Sokółki Piotr Bujwicki.
Po „wyzwoleniu” miasta w lipcu 1944 r. na betonowej płycie w parku, będącej pozostałością po pomniku, często koncertowała orkiestra strażacka pod kierownictwem Antoniego Leszczyńskiego. W 1979 roku ówczesny naczelnik miasta i gminy Jan Zembowicz umieścił na niej głaz kamienny dla uczczenia 300-lecia osadzenia Tatarów we wsiach Bohoniki, Drahle i Malawicze.
(mab)
Dzieje jednego pomnika. Zobacz zdjęcia:
{gallery}/listopad2/pomnik1{/gallery}
Czytaj też:
Dwa błędy na tablicy w centrum Sokółki