Ci, którzy sądzą, że wśród Wzgórz Sokólskich nie wybudowano nigdy żadnej fortecy, bardzo się mylą. Jeszcze dziś można oglądać pozostałości po niej.
Zamek w Sidrze powstał za sprawą Eustachego Wołłowicza, wielkiego kanclerza litewskiego około roku 1566. Teren do stworzenia fortecy nadawał się znakomicie: w pobliżu sennie płynęły nurty rzeki Sidry, kiedyś zapewne bardziej podmokłe niż obecnie. Było też wzgórze, które najprawdopodobniej jeszcze "podniesiono" podczas prac budowlanych. Po co komu jednak była twierdza w samym sercu Rzeczypospolitej, gdzie i do Moskali daleko, i Tatarzy się nie zapuszczali? Najbliższy zamek wznosił się w Grodnie, do fortecy w Tykocinie był niecały dzień drogi wierzchem, jednak Wołłowiczom zależało na tym, by utworzyć coś na kształt stolicy swoich dóbr. Dzierżawili bowiem od króla południową część Grodzieńskiej Puszczy, niemal 300-letnich borów, które porosły te ziemie po podbiciu Jaćwięgów przez Krzyżaków. Odpowiadali za akcję osadniczą, dbać też musieli o bezpieczeństwo ludzi, których sprowadzali w te strony.
Na początku XVII wieku sidrzańskie dobra trafiły w ręce familii Potockich. Magnaci przekształcili zamek w pałac. Nie wiadomo, czy gmach ucierpiał podczas potopu szwedzkiego i inkursji moskiewskiej. Z reguły najeźdźcy niszczyli wszelkie twierdze, zaś pałace bezlitośnie łupili. Opanowany przez Szwedów zamek w Tykocinie wyleciał w powietrze podczas szturmu w styczniu 1657 roku, gdy odbijali go Litwini Pawła Jana Sapiehy. Stary Zamek w Grodnie podupadł po tym, jak puścili go z dymem Moskale Chowańskiego.
Wiadomo, że pałac istniał do roku 1863, zaś po powstaniu styczniowym stopniowo zamieniał się w ruinę. Ostatecznie został zaś rozebrany po roku 1880.
W latach 70-tych na wzgórzu zamkowym prowadzono prace archeologiczne. Poznano wtedy rozkład murów i pomieszczeń dawnego zamku bastejowego. Odsłonięto też potężne piwnice, które zasypano, bowiem w pewnym miejscu strop korytarza się zawalił. Wieść gminna niesie, że tunel miał prowadzić do oddalonego o 700 metrów cmentarza. Czy miało to być "wyjście bezpieczeństwa" w razie potencjalnego oblężenia? Nie wiadomo.
Specjaliści uznali, że wschodnia część wzgórza została częściowo zniszczona po I wojnie światowej (przez zabudowę dawnej drewnianej szkoły), układ zachodniej części zmienił się, gdy po ostatniej wojnie mieszkańcy wybierali stamtąd żwir.
Dziś u podnóży wzgórza stoi gmach hali sportowej przy podstawówce w Sidrze. Na ścianie szczytowej umieszczono plan dawnego zamku bastejowego Wołłowiczów. Na wzgórzu zaś zobaczyć można odtworzony przebieg dawnych murów. Jest też zejście po zasypanych podziemi. Pod blaszanym daszkiem wznosi się zaś pozostałość baszty wybudowanej z cegieł. Jednak żadna księżniczka nie będzie już z niej wypatrywać swojego rycerza.
(is)
Zamek w Sidrze. Zobacz zdjęcia:
{gallery}/pazdziernik2/SIDRA1{/gallery}
Czytaj też:
Pawłowicze. Jedyny taki pałac w regionie [FOTO]
Moskal Litwę spustoszył złamawszy mir wieczny [FOTO]