Jeden punkt przywieźli dziś podopieczni Jacka Markiewicza z Wasilkowa. - Zagraliśmy bardzo słaby mecz - mówi Mieczysław Sołowiej, prezes Dębu Dąbrowa Białostocka.
Nowy sezon LKS rozpoczął od wyjazdowego pojedynku z beniaminkiem, drużyną KS Wasilków.
- Dużo niecelnych podań, może jedna sytuacja bramkowa i to wszystko. Najsłabiej w naszej drużynie wypadli środkowi pomocnicy, którzy nie kreowali gry. Natomiast Wasilków nie był dziś zespołem, który mógłby dziś nas nastraszyć. Cóż, trzeba uszanować punkt i szykować się na następne spotkanie - stwierdza Mieczysław Sołowiej.
W niedzielę 17 sierpnia Dąb podejmie na własnym boisku MKS Korsze. Początek spotkania o godzinie 15. Dziś Korsze uległy na wyjeździe 3:0 zespołowi Sokoła Ostróda.
(is)
Dąb: Nowajczyk - Chańko, Markiewicz, Wiszowaty, M. Łabieniec, Citko, Łapiński, Jaremkiewicz, Orpik, Dzitkowski, Sołowiej (46. Konon)
KS Wasilków: Ł. Szczepanik - Ostaszewski, Naliwajko, R. Szczepanik, Butkiewicz, Dudziński, Styś (70. Mrowiński), Kuleszczyk, Skiepko, Karwacki, Szychowski (60. Czaczkowski).