Dąb Dąbrowa Białostocka wraca dziś bez punktów z Działdowa. - Grając na Mazurach trzeba strzelić bramkę, żeby zremisować - mówi Jacek Markiewicz, trener LKS-u.
Dąb spotkał się dziś z wiceliderem tabeli, Startem Działdowo. - Nie udało nam się wywalczyć punktu. Uważam mimo to, że zespół zagrał ambitnie. W pewnym momencie zdominowaliśmy drużynę przeciwników. Jedyna bramka meczu padła po zagraniu ręką zawodnika Startu w polu karnym. Niestety, sędzia puścił grę - tłumaczy Jacek Markiewicz.
Spotkanie zakończyło się wynikiem 1:0 dla gospodarzy.
Za tydzień Dąb czeka kolejne trudne zadanie, drużyna zmierzy się u siebie z Sokołem Ostróda, trzecim zespołem III ligi. Początek spotkania zaplanowano na godz. 15. LKS jest póki co na szóstym miejscu w tabeli z dorobkiem 36. punktów.
* * *
Dziś w sparingu w Sokółce Sokół zmierzył się z Magnatem Juchnowiec Kościelny. Mecz zakończył się remisem 3:3, mimo że goście wygrywali 1:3.
(is)