Wczoraj LKS Dąb Dąbrowa Białostocka zagrał mecz z Ruchem Wysokie Mazowieckie. Piłkarze musieli uznać wyższość rywali, spotkanie zakończyło się wynikiem 0 do 7.
REKLAMA
„W naszej sytuacji ważne są punkty. Zdobycie ich w tym meczu wydaje się ciężkie, jednak nie awykonalne” - pisał na Facebooku przed meczem trener Dębu.
Miał też nadzieje na wizytę kibiców na stadionie, ponieważ „drużyna toczy ciężkie boje o utrzymanie się w IV lidze”.
Niestety, już w pierwszej połowie LKS przegrywał 0:4. W drugiej części gry padły jeszcze trzy bramki.
Dąb zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli i ma na koncie 19 punktów, cztery zwycięstwa, siedem remisów i 20 przegranych. Stawkę zamyka Orzeł Kolno.
Kolejne spotkanie dąbrowskich piłkarzy odbędzie się na wyjeździe. Zespół zmierzy się z KS Grabówka. Początek 3 czerwca o godzinie 15. To drużyna z połowy tabeli, która dziewięć zwycięstw. Zaś za tydzień Dąb zagra mecz z trudnym przeciwnikiem - Turem Bielsk Podlaski. To wicelider i jeden z zespołów, który wciąż liczą na awans do III ligi.
Rozstrzygnięciem zmagań w IV lidze będzie ostatni mecz - z Orłem Kolno. Do klasy okręgowej spada ostatnia drużyna w tabeli, przedostatnia gra baraż o utrzymanie się w lidze.
(orj)