Pochodzący z Sokółki Marcin Białobłocki zwyciężył w Augustowie w czwartym etapie Maratonów Kresowych MTB dystansie Maraton. W głównym wyścigu kobiet rozgrywanym na dystansie Półmaraton najlepsza była szesnastoletnia Nikola Gliniecka (Sokólski Klub Kolarski Sokół) oraz Dawid Bojarczak (AGR Podlasie).
REKLAMA
Była to już jedenasta edycja Maratonów Kresowych w królewskim mieście Zygmunta Augusta. Wyścig startował z pola namiotowego, niezwykle urokliwie położonego nad jeziorem Studzieniczne. Studzieniczna jest znana przede wszystkim z Sanktuarium Matki Bożej Studzieniczańskiej. Obok kaplicy położonej na grobli znajduje się studnia, która według legendy zawiera „cudowną wodę, która leczy choroby”. To właśnie od tej studni pochodzi nazwa jeziora oraz miejscowości.
Dzięki temu, że miasteczko zawodów było poza centrum Augustowa, na trasie wyścigu mogło się znaleźć kilka wyjątkowych miejsc, które należą do największych atrakcji turystycznych regionu. Zawodnicy jechali brzegiem słynnego Kanału Augustowskiego, Śluzy Swoboda, rezerwatu Stara Ruda, malowniczego i niezwykle interesującego pod względem przyrodniczym sucharu Czarnobrodzkiego.
Zwycięzcą głównego wyścigu na dystansie Maraton został Marcin Białobłocki (LUKK Bialoblocki Team Ełk), który na mecie osiągnął blisko minutę przewagi nad Wiktorem Gindorowiczem (7R Rowmix Team p/b 72D x BCCR3W). Trzeci linię mety minął Mikołaj Szeliga (MTB Suwałki), który dzień wcześniej startował w Jeleniej Górze.
Marcin Białobłocki kilka lat temu zadziwił kolarski świat nie tylko w Polsce po tym jak osiągnął swoje życiowe sukcesy odniósł po trzydziestce, po wznowieniu kariery kolarskiej po kilku latach przerwy. W 2015 roku został mistrzem Polski w jeździe na czas i wygrał etap Tour de Pologne. Po zakończeniu zawodowej kariery w 2017 roku nie wytrzymał długo na sportowej emeryturze. Zaczął się ścigać także maratonach MTB. W roku 2022 zajął piąte miejsce w mistrzostwach Polski w jeździe na czas. I jak zapowiedział zamierza wystartować także w tym roku. Wyścig z cyklu Maratony Kresowe w Augustowie potraktował jako element przygotowań i sprawdzian formy.
Puszcza Augustowska nie oferuje dużych przewyższeń, jednak Jacek Siemiaszko z Team Augustów wycisnął z miejscowych ścieżek wszystko co najlepsze. Wyścigowa runda jest niezwykle urozmaicona i malownicza. Na kilku odcinkach zawodnicy mogli sprawdzić swoje umiejętności techniczne, ale były też miejsca, w których można było się nieźle rozpędzić. Na ostatnim kilometrze pojawił się w tym roku dodatkowy podjazd i ciekawy singletrack zakończonymi stromym zjazdem. Po nim następował kilkusetmetrowy finisz wzdłuż jeziora Studzienicznego.
W Półmaratonie wśród kobiet ponownie wygrała szesnastolatka z Augustowa Nikola Gliniecka (Sokólski Klub Kolarski Sokół), która dzień wcześniej startowała w Pucharze Polski w Jeleniej Górze.
opr. (orj)
Zdjęcia - Maratony Kresowe: