Pomimo świątecznego zgiełku i Wielkiej Soboty sporo osób wybrało się wczoraj na dąbrowski stadion, aby oglądać derby powiatu. Zmierzyły się ze sobą drużyny z Dąbrowy Białostockiej i Sokółki. Mecze rozegrały też drużyny z powiatu sokólskiego występujące w okręgówce i A klasie.
Dąb Dąbrowa Białostocka - Sokół 1946 Sokółka 3:2
Obie drużyny utrzymują się w pierwszej dziesiątce tabeli. Sobotnie spotkanie było dobrym widowiskiem dla oglądających.
- Na pewno było to trudny mecz. Po raz kolejny źle w niego weszliśmy i przegrywaliśmy 0:2. Najważniejsze, że się nie podłamaliśmy i konsekwentnie dążyliśmy do odrobienia strat. Do przerwy udało nam się zdobyć bramkę kontaktową. W drugiej połowie za sprawą Dudziuka udało nam się dołożyć kolejne dwie bramki i wyciągnęliśmy wynik na 3 do 2, który już się nie zmienił. Oczywiście brawa należą się całemu zespołowi, a przede wszystkim bramkarzowi Sieńko, który w drugiej połowie dzięki swoim dobrym interwencjom dał nam dużo spokoju. Trzy punkty zostają w Dąbrowie Białostockiej – relacjonuje Piotr Bondziul, grający trener LKS.
Teraz Dąb znajduje się na piątym miejscu w tabeli z 37 punktami. Za tydzień piłkarze rozegrają kolejne derby, bowiem przeciwnikiem dąbrowskiej drużyny będzie LZS Krynki. Początek 23 kwietnia o 17.
Nieco dalej w tabeli jest Sokół. Drużyna zajmuje siódmą pozycję i ma 31 punktów. Następnym razem sportowcy zagrają z Pogonią Łapy. Mecz planowany jest na 23 kwietnia na 17.30.
Wyniki pozostałych spotkań:
Klasa okręgowa
LZS Krynki - Pasja Kleosin 5:1
A klasa
Sudovia Szudziałowo - Verta Suwałki 1:3
Kora Korycin - Warmia II Grajewo 0:0.
(or)