KS Szczypiorniak podjął dziś u siebie drużynę UKS Olimpia Biała Podlaska. Zespół z Dąbrowy wygrał to spotkanie 35:21 (16:9).
- Cieszymy się z trzech punktów. Drużyna wykonała to, co zakładaliśmy sobie przed meczem, na odprawie. Popełniliśmy bardzo mało błędów. Pierwsza połowa była praktycznie bezbłędna. Bramkarz Przemysław Kiedysz bardzo dobrze bronił. Myślę, że z jego dobrej gry wzięły się kontry, czego konsekwencją jest wysoki wynik. Dzisiaj mógł zagrać cały skład i wszyscy bardzo dobrze się zaprezentowali. Na chwilę obecną mamy cztery punkty straty do Ostrołęki i Lublina, którzy są na pierwszym i drugim miejscu. Chcemy ten tydzień mocno przepracować, pojechać do Warszawy i zgarnąć trzy punkty, aby spokojnie przygotować się do rundy rewanżowej, ponieważ czeka nas bardzo dużo pracy i walka do ostatniej kolejki o awans do pierwszej ligi - mówił po spotkaniu Mirosław Tokajuk, trener drużyny.
Kolejny mecz Szczypiorniak rozegra 11 grudnia z KS AZS AWF Warszawa.
(or)