Szczypiorniak Dąbrowa Białostocka podejmował dziś na własnej hali drużynę KKS Włókniarz Konstantynów Łódzki. Spotkanie odbyło się w ramach rozgrywek II ligi piłki ręcznej mężczyzn.
Po zaciętej walce pierwsza połowa zakończyła się wynikiem niekorzystnym dla Dąbrowy, na tablicy widniał wynik 16:17. Druga część spotkania przyniosła remis 31:31. Ostatecznie dąbrowscy zawodnicy wygrali mecz po serii rzutów karnych, jedną bramką.
- Zagraliśmy bardzo emocjonujący mecz i wygraliśmy go po rzutach karnych – tłumaczy Wojciech Andrukiewicz, jeden z trenerów Szczypiorniaka. – Zagraliśmy dziś słabo w obronie i cały mecz nie układał się po naszej myśli. Widać, że nasi zawodnicy byli zmotywowani i może za bardzo chcieli wygrać, ale tak czy inaczej byliśmy dziś bardzo słabo dysponowani i straciliśmy dużo bramek. Cieszy nas to, że wygraliśmy po rzutach karnych. Teraz czeka nas wyjazd aż do Zamościa i mamy nadzieję, że przywieziemy stamtąd kolejne punkty.
29 listopada rywalem zawodników z Dąbrowy Białostockiej będzie drużyna Padwa II Zamość. W grudniu Szczypiorniak ma zaplanowane dwa mecze - u siebie z Pabiksem Pabianice i na wyjeździe z Warszawianką Warszawa.
(hr)
KS Szczypiorniak - KKS Włókniarz Konstantynów Łódzki: