Dziś przed własną publicznością LKS Dąb zmierzył się z Cresovią Siematycze. Pomimo deszczowej aury na trybunach zebrali się kibice, którzy dopingowali zawodników. Gospodarze wygrali 3:0. W Korycinie w derbach powiatu w klasie okręgowej górą okazała się drużyna z Krynek.
Dąb Dąbrowa Białostocka - Cresovia Siemiatycze 3:0
Mecz trzymał w napięciu od pierwszych minut. Pierwsza połowa zakończyła się bez bramek, zaś w drugiej LKS zdobył ich aż trzy. Deszczowa aura nie pomagała, jednak dąbrowski zespół wyszedł zwycięsko z tego spotkania.
- Podczas spotkania stworzyliśmy wiele dogodnych sytuacji i trzy z nich wykorzystaliśmy - powiedział nam trener Dębu Łukasz Bielak. - Myślę, że realizowaliśmy wszystkie taktyczne założenia, które wspólnie z zespołem przyjęliśmy. Jest to wygrana po dłuższej serii bez zwycięstw. Mam nadzieję, że dzisiejszym spotkaniem rozpoczęliśmy marsz w górę tabeli. Trzeba jednak mocno stąpać po ziemi, nie w każdym meczu można wygrywać. Dzisiaj dzięki drużynie i wszystkim zawodnikom udało nam się. Co będzie dalej? Zobaczymy, pokaże to kolejne spotkanie. Nie ma teraz łatwych meczów, każda drużyna myśli o zwycięstwie - dodał.
Dąb ma na koncie 10 punktów i awansował na 12. miejsce w tabeli IV ligi. 17 października drużyna zagra na wyjeździe z Warmią Grajewo.
Kora Korycin - LZS Krynki 0:3
Krynki przyjechały do Korycina z własnymi fanami.
Po dzisiejszym zwycięstwie Krynki (20 punktów) awansowały na szóste miejsce w tabeli okręgówki. Kora Korycin z siedmioma punktami zajmuje 17. miejsce. Następny mecz LZS rozegra u siebie z Jasionem Jasionówka, a Kora zmierzy się na wyjeździe ze Śniadowem.
Sudovia Szudziałowo - Polonia Raczki 1:5
Sudovia (sześć punków na koncie i 12 miejsce w tabeli A klasy) za tydzień zagra na wyjeździe z Pograniczem Kuźnica.
(Or)