Krynki pokonały dziś u siebie lidera tabeli, natomiast zespół z Korycina poniósł kolejną porażkę z rzędu.
KS UM Krynki - Puszcza Hajnówka 2:0
Serce rośnie, gdy widzi się tak zaangażowany zespół na boisku, tak przejętych ludzi, tak profesjonalne podejście - marketingowo, medialnie i szkoleniowo - do meczu z liderem (...). Do tego podczas meczu pokazaliśmy, że nasza pozycja nie jest przypadkowa, a w tym meczu byliśmy zdecydowanie lepsi od rywala. W tym momencie w Krynkach wszyscy o piłce mówią jednym głosem. Mimo wcześniejszych różnic poglądów i zdań każdy zrozumiał, że zgoda buduje. Pierwszy raz od kilku lat robiliśmy na trybunach pojawił się doping! Szacunek dla kibiców! - czytamy na facebookowym profilu Krynek.
Rywal był trudny, bowiem Puszcza to (wciąż) lider tabeli, choć po dzisiejszym spotkaniu zespół z Krynek ma tylko o jeden punkt mniej na koncie.
Krynki 2-0 Puszcza Hajnówka
— LZS 1955 KRYNKI (@1955Lzs) November 2, 2019
Bramki: Kamil Machłajewski , Piotr Sewastianowicz.
Odprawiamy lidera z kwitkiem w zasadzie nie dając mu nawet kilku minut myślenia o korzystnym rezultacie!
Brawo drużyna! Wszyscy Ci, którzy nadal mówią o przypadku powinni być dziś na meczu...
Za tydzień KS UM gra na wyjeździe z Pomorzanką Sejny.
Rudnia Zabłudów - Kora Korycin 3:2
To ósmy z rzędu przegrany mecz Kory w tej rundzie. Ostatnie zwycięstwo drużyna odniosła 8 września, podejmując u siebie Czarnych z Czarnej Białostockiej.
Zespół z Korycina (13 punktów na koncie i 13. miejsce w tabeli) za tydzień zmierzy się u siebie z Magnatem Juchnowiec Kościelny (tylko dziewięć punktów i 14. miejsce w okręgówce). To powinna być szansa na odwrócenie złej passy.
(pb)