Komplet punktów zdobyły w dzisiejszych meczach drużyny piłkarskie z powiatu sokólskiego.
Dąb Dąbrowa Białostocka - MOSP Białystok 2:0
Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowo. Gospodarze zdobywali bramki w 55. po strzale Dawida Tochwina i w 85. minucie spotkania, gdy na listę strzelców dopisał się Rafał Roszkowski.
- Uważam, że wygraliśmy zasłużenie. Można powiedzieć, że kontrolowaliśmy przebieg wydarzeń na boisku i stworzyliśmy więcej sytuacji od przeciwnika. Rywale nie mieli zresztą ani jednej klarownej okazji do zdobycia gola. Cieszy zwłaszcza to, że zagraliśmy na „zero” z tyłu. Od wielu spotkań traciliśmy przynajmniej jedną bramkę w meczu. Dużo czasu i uwagi na treningach w ostatnim czasie poświęcamy na grę w obronie. Cieszę się, że to zaczyna procentować - powiedział nam po meczu Dariusz Szklarzewski, trener Dębu.
Czy można mówić o jakimś odwróceniu złej passy? - zapytaliśmy.
- Co prawda jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale teraz pewnie presja z chłopaków zejdzie i będzie nam się łatwiej grało. Można powiedzieć, że są zauważalne symptomy poprawy gry. Mam głęboką nadzieję, że to przełamanie - dodał szkoleniowiec.
Dąb ma na koncie 23 punkty i zajmuje 12. miejsce w tabeli podlaskiej IV ligi. Kolejne spotkanie LKS zagra na wyjeździe z Mielnikiem.
Czarni Czarna Białostocka - KS UM Krynki 0:4
Zaangażowanie nowego trenera w drużynie Krynek szybko przyniosło efekty.
Szkoleniowcem drużyny jest od kilku dni Jan Łotysz.
KS UM za tydzień podejmie Puszczę Hajnówka. Drużyna ma na koncie 22 punkty i zajmuje 10. miejsce w tabeli okręgówki.
Pogranicze Kuźnica - Jastrząb Knyszyn 1:0
O trzy punkty wzbogacił się dziś zespół z Kuźnicy. Pogranicze ma ich na koncie 18 i zajmuje ósme miejsce w tabeli A klasy. Po świętach drużyna zmierzy się na wyjeździe z Grabem Janówka.
(pb)