To nasze pierwsze trzy punkty w tym sezonie - cieszy się Michał Tochwin, grający trener Sokoła Sokółka. Dzięki zdobytej przez niego bramce udało się pokonać Znicz Suraż. Z kolei Dąb Dąbrowa Białostocka poniósł porażkę na wyjeździe.
Jedyny gol w meczu Sokoła ze Zniczem padł w 55. minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Michał Tochwin wbił piłkę głową pod poprzeczkę bramki piłkarzy z Suraża. - W pierwszej połowie tworzyliśmy sytuacje, jednak nie padły bramki. W drugiej częśc spotkania zaczęliśmy grać naszą piłkę. Wynik jest zadowalający, to nasze pierwsze trzy punkty w tym sezonie. Mamy nowy skład, który się ogrywa i wygląda to coraz lepiej - mówi Michał Tochwin.
Sokół dzięki tej wygranej awansował na 10. miejsce w tabeli IV ligi. Następne spotkanie rozegra na wyjeździe z Włókniarzem Białystok.
Nie powiodło się dziś Dębowi Dąbrowa, który walczył o punkty w Elblągu. Mecz z Olimpią 2004 zakończył się wynikiem 2:1 dla gospodarzy. - Przeciwnik wykorzystał dwa nasze błędy. Najpierw sędzia podyktował rzut karny, w drugim przypadku straciliśmy piłkę w środku pola i straciliśmy też bramkę - mówi Bartosz Jurkowski, trener Dębu. Bramkę dla LKS-u zdobył Ernest Konon w 54. minucie. W składzie Dębu grało dziś dwóch 16-latków i dwóch 19-latków. - Wiemy, co mamy robić i wiemy, że to odpali. Zdajemy też sobie sprawę z tego, gdzie są problemy i będziemy nad tym pracować. My swoje zrobiliśmy. Teraz, kiedy nagle niektórzy zaczynają nas krytykować, odpowiadamy im: mamy to gdzieś. Malkontenci nie robią na nas żadnego wrażenia - dodaje Bartosz Jurkowski.
Dąb z dorobkiem trzech punktów zajmuje 13. miejsce w tabeli III ligi. W następnym meczu LKS zmierzy się u siebie z ŁKS 1926 Łomża.
Sudovia Szudziałowo zremisowała dziś na wyjeździe z Pomorzanką Sejny 2:2. Natomiast Kora Korycin przegrał mecz. Spotkanie zakończyło się rezultatem 2:1 dla Pioniera Brańsk.
(is)