Dębowi nie udało się dziś sprawić niespodzianki. Klub z Dąbrowy Białostockiej przegrał w sparingu z Jagiellonią Białystok.
Mecz zakończył się wynikiem 8:0 (4:0). - Zdominowali nas fizycznie i szybkościowo - mówi Mieczysław Sołowiej, prezes Dębu. - Widać było różnicę klas. Nasi zawodnicy dostali lekcję gry w piłkę. Mam nadzieję, że wyciągną z tego wnioski. Jagiellonia grała momentami naprawdę bardzo fajnie. My trenujemy trzy razy w tygodniu i to było widać. Wydaje mi się jednak, że to był pożyteczny sprawdzian.
Na spotkaniu w Dobrzyniewie było około 40 kibiców z Dąbrowy Białostockiej.
Dziś sparing z Promieniem Mońki rozegrał na własnym boisku Sokół Sokółka. Mecz zakończył się rezultatem 1:1.
(is)