Sparta 1951 Szepietowo rozbiła wczoraj w meczu podlaskiej IV ligi zespół Dęby Dąbrowa Białostocka. LKS dawno nie przegrał tak wysoko. Z kolei w okręgowym Pucharze Polski pogranicze pewnie wygrało mecz z Grabem Janówka i awansowało do kolejnej rundy.
Sparta 1951 Szepietowo - Dąb Dąbrowa Białostocka 9:0
Kilka dni temu trener Dębu zwrócił uwagę na trzy stracone bramki u siebie (mimo wygranej 5:3 ze Spartą Augustów) i brak skutecznej gry w defensywie. Słowa te potwierdziły się w wyjazdowym meczu w Szepietowie. Nikt chyba nie spodziewał się aż takiego lania.
Pierwszy gol padł po rzucie karnym.
Później posypały się kolejne. Niestety, na filmikach widać kompletną bierność obrońców gości.
Dąb, który zajmuje obecnie 11. miejsce w tabeli będzie miał szansę zrehabilitować się w meczu przed własną publicznością. 26 sierpnia LKS zmierzy się z Promieniem Mońki. Początek na stadionie przy ul. Sulika o godzinie 16.
Pogranicze Kuźnica - Grab Janówka 7:2
Pogranicze pewnie poradziło sobie z rywalem w meczu wstępnej rundy okręgowego Pucharu Polski. Spotkania 1/32 finału rozegrane zostaną 29 sierpnia.
(pb)