Dziś po południu zawodnicy Sokoła rozegrali sparing z drużyną z Wasilkowa. Gospodarze musieli uznać wyższość IV-ligowca.
Mecz rozpoczął się o godzinie 13 na sztucznym boisku przy sokólskim OSiR-ze. Piłkarze z Sokółki zagrali dzisiaj pod wodzą nowego trenera. Szkoleniowcem ekipy od niedawna jest Samuel Tomar.
Spotkanie zakończyło się wynikiem 0:1 dla ekipy KS Wasilków. Mimo to trenerzy Sokoła pozytywnie oceniają przebieg meczu.
- Najważniejsze było, aby każdy zawodnik zagrał dzisiaj przynajmniej 45 minut. Mieliśmy bardzo trudne treningi w tym tygodniu - dużo siły, dużo wytrzymałości, więc piłkarze na pewno nie byli wypoczęci. To trochę było widać na boisku. Każdy miał się poczuć w warunkach meczowych, które - wiadomo - są nieco bardziej stresujące. Mieliśmy dzisiaj możliwość zagrania dwoma składami, bo było nas sporo. Najważniejsze założenia na mecz zostały zrealizowane. Wynik nie był dla nas najważniejszy, aczkolwiek szkoda, że nie udało się przynajmniej wyrównać. Mam nadzieję, że w następnym spotkaniu lepiej nam będzie szło - przyznaje Krzysztof Stelmaszek, drugi trener Sokoła 1946 Sokółka.
Przed piłkarzami pozostał około miesiąc okresu przygotowawczego. Sokół pierwsze spotkanie w rundzie jesiennej zagra u siebie 17 marca. Jego rywalem będzie drużyna z Jasionówki.
(mik)
Sparing Sokół 1946 Sokółka - KS Wasilków: