Pozytywnego nastawienia nie brakuje w szeregach Kory Korycin. Drużyna już w niedzielę meczem na wyjeździe rozpocznie zmagania w podlaskiej okręgówce.
O dyspozycję drużyny zapytaliśmy Ignacego Lecha, trenera graczy z Korycina.
- Przygotowania do sezonu już dobiegają końca. W tym czasie rozegraliśmy trzy mecze sparingowe. Odnotowaliśmy dwa remisy 3:3 z Puszczą Hajnówka i z Pasją Kleosin oraz zwycięstwo 5:3 z LZS Narewką. Skład mamy stabilny, forma zawodników jest dobra. Widać to po dużej liczbie bramek strzelonych w sparingach. Pełni optymizmu przystępujemy do rozgrywek. Liczymy na przynajmniej górną część tabeli okręgówki. Walczymy, zobaczymy jak to będzie wyglądało - zapowiada Ignacy Lech.
Szkoleniowiec Kory nie musi raczej martwić się o skład swojej drużyny.
- Nikt nie odchodzi. Jeżeli chodzi o wzmocnienia, to do naszej drużyny seniorskiej dołączyło trzech młodzieżowców. Reszta natomiast pozostaje bez zmian - mówi trener ekipy z Korycina.
Trudną przeprawą może się natomiast okazać pierwsze spotkanie. Piłkarze Kory na boisko wyjdą już w tę niedzielę o godzinie 14.
- To będzie ciężki mecz. Nie dość, że będziemy grali na wyjeździe, to naszym przeciwnikiem będzie beniaminek - Żubr Drohiczyn - stwierdza Ignacy Lech.
Niedługo ruszają też rozgrywki w piłkarskiej A-klasie. Powiat sokólski będą reprezentować drużyny z Kuźnicy Białostockiej, Szudziałowa i Krynek. O przygotowaniach zespołów do nowego sezonu napiszemy już wkrótce na iSokolka.eu.
(mik)