Dzisiaj na stadionie miejskim w Dąbrowie Białostockiej Dąb zmierzył się z Pogonią Łapy w ramach rozgrywek IV ligi podlaskiej. Gospodarze prowadzili przez cały czas i w pięknym stylu pokonali rywali 3:1.
- Zawodnicy bardzo dobrze przygotowali się do tego sezonu, miał w tym swój udział trener Robert Speichler - mówi Mieczysław Sołowiej, prezes Dębu. - To nasze trzecie zwycięstwo z rzędu, wygrywamy zdecydowanie, pokazujemy, że stać nas na awans do III ligi. Chociaż niektórzy już nas skreślili z tego awansu, my udowadniamy, że możemy po niego sięgnąć. Najważniejsze jest to, że w drużynie Dębu prym wiodą chłopcy z Dąbrowy. Najbliższe spotkanie gramy w Hajnówce, a następnie zapraszamy kibiców na stadion na mecz ze Spartą Augustów. Obiecujemy, że drużyna nie złoży broni i będzie walczyć o awans do III ligi.
Piękna pogoda podczas meczu sprawiła, że na stadion przybyło wielu kibiców Dębu. Całe rodziny kibicowały dąbrowskiej drużynie.
- W tym roku obchodzimy 50-lecie Dębu - kontynuuje Mieczysław Sołowiej. - Z tej okazji chcielibyśmy podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że nasz klub może funkcjonować i zorganizować małą uroczystość. Kiedy 10 lat temu przejmowałem Dąb, także świętowaliśmy okrągły jubileusz. Mam nadzieję, że osoby przyjazne klubowi pomogą w realizacji tych zamierzeń.
Dąb ma na koncie 40 punktów i zajmuje trzecie miejsce w tabeli IV ligi.
(hr)
Dąb Dąbrowa Białostocka - Pogoń Łapy: