Dzisiaj KS Szczypiorniak Dąbrowa Białostocka podejmował na własnej hali drużynę KKS Włókniarz Konstantynów. Od samego początku mecz był zacięty i emocjonujący. Po pierwszej połowie gospodarze prowadzili 17:13, druga połowa przyniosła przyśpieszenie i zakończyła się zwycięstwem Szczypiorniaka 34:27.
- Dziękujemy wspaniałym kibicom - mówi Wojciech Andrukiewicz jeden z trenerów dąbrowskiej drużyny. - To razem z nimi odnieślśsmy zwycięstwo, oni nas ponieśli do wygranej w tym meczu. To było dla nas ciężkie spotkanie. Mieliśmy co prawda przewagę w całym meczu, jednak brakowało tej kropki nad i. Praktycznie dominowaliśmy przez cały czas, ale nie mogliśmy uciec rywalom na 6-8 bramek. Przeciwnicy utrzymywali krótki dystans bramkowy, gonili nas. Uważam, że mecz mógł podobać się kibicom, w ostatnich 15 minutach nadrobiliśmy straty, pokazaliśmy, że jesteśmy lepszą drużyną. Dziękuję serdecznie wszystkim zawodnikom, wyróżnił się Mateusz Sićko i wszyscy rozgrywający. To było bardzo dobre spotkanie.
Za tydzień Szczypiorniak zmierzy się z wiceliderem AZS UW Warszawa na meczu wyjazdowym. Później na własnym boisku podejmują Politechnikę Anilana Łódź.
- Zapraszamy kibiców na nasz mecz z Anilaną. Będziemy dalej szukać punktów i z każdego spotkania wyciągać wnioski - podsumowuje Wojciech Andrukiewicz.
(hr)