Dramatyczny mecz rozegrał Sokół II Sokółka. Z kolei Sudovia Szudziałowo przegrała mecz z rywalem z dołu tabeli.
Wyjazdowe spotkanie z Krypnianką Krypno przez 80 minut nie układało się po myśli Sokoła. - Zaczęliśmy bardzo dobrze. Straciliśmy jednak bramkę po stałym fragmencie gry - mówi Krzysztof Stelmaszek, trener Sokoła. - Nie podłamaliśmy się i ruszyliśmy do walki. Okazji było dużo. Miałem nadzieję na to, że bramki padną i tak też się stało. Gole zdobyliśmy w 80. i 88. minucie meczu. Odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo - dodaje.
Sokół po zwycięstwie 2:1 jest teraz na piątym miejscu w tabeli okręgówki z dorobkiem 40 punktów. Następny mecz rozegra przed własną publicznością z KS Sokoły.
Tymczasem Sudovia poniosła bolesną porażkę z KS Sokoły, przegrywając 6:0. - Byliśmy zdecydowanie słabsi i popełniliśmy fatalne błędy w obronie. Co z tego, że mieliśmy dwie poprzeczki, słupek, a nasi zawodnicy cztery razy byli w sytuacji sam na sam? - mówi Krzysztof Bach, trener Sudovii. Przed przerwą straciliśmy trzy gole, kolejne trzy padły w drugiej połowie. Poszliśmy do przodu i nadziewaliśmy się na kontry gospodarzy. Trzeba leczyć rany.
Sudovia zajmuje teraz szóste miejsce w tabeli z dorobkiem 36 punktów. Następny mecz rozegra u siebie z Rudnią Zabłudów.
Kora Korycin przegrała dziś wyjazdowe spotkanie z Wigrami II Suwałki. W meczu Klasy A padł wynik 2:0 dla gospodarzy. Kora ma teraz 47 punktów i plasuje się na piątym miejscu w tabeli. Następny mecz rozegra u siebie z Iskrą Narew.
(is)