Od zwycięstwa rozpoczął nową rundę Szczypiorniak Dąbrowa Białostocka. Piłkarze ręczni pokonali na wyjeździe drużynę Bestiosa Białystok 25:35 (13:14).
- Mimo słabszej pierwszej połowy, podczas której zespół z Białegostoku zostawił wszystkie siły na boisku, cały czas kontrolowaliśmy przebieg spotkania. Nasza drużyna rozegrała bardzo dobry mecz. Mimo to jest jeszcze dużo elementów do poprawy, szczególnie jeśli chodzi o obronę i atak pozycyjny. Generalnie więcej jest po tym meczu plusów niż minusów. Każdy zawodnik zasługuje na brawa. Wchodzący z ławki wnosili nową jakość i w tym tkwiła nasza siła. Zmiennicy pokazali, że wcale nie są słabsi od graczy z pierwszego składu. To był nasz argument, który zadecydował o wygranym meczu - mówi Wojciech Andrukiewicz, jeden z trenerów Szczypiorniaka.
Za tydzień team z Dąbrowy Białostockiej zmierzy się u siebie z Ostrołęką. - Czeka nas bardzo ciekawe spotkanie. Do tej pory jeszcze z nimi nie wygraliśmy. Myślę, że zanosi się na duże emocje - dodaje Wojciech Andrukiewicz.
Drużyna z Dąbrowy Białostockiej ma na koncie 14 punktów i zajmuje piąte miejsce w tabeli II ligi piłki ręcznej.
(is)
Fragment meczu z Bestiosem Białystok: