Sokół 1946 Sokółka wygrał dziś mecz z Polonią Raczki. Dąb Dąbrowa Białostocka pokonał Pogoń Łapy, a Pogranicze Kuźnica zwyciężyło w meczu derbowym z Sudovią Szudziałowo. Porażkę zanotowała Kora Korycin, a KS UM Krynki zremisowały z Supraślanką.
Dąb Dąbrowa Białostocka - Pogoń Łapy 1:0.
Dąb wygrał dziś mecz na własnym boisku z drużyną z Łap. Kolejne spotkanie dąbrowianie mają zaplanowane na 30 kwietnia. Wówczas zmierzą się ze Spartą 1951 Szepietowo.
Tymczasem w środę drużyna z Dąbrowy podejmie Warmię Grajewo podczas ćwierćfinałowego meczu wojewódzkiego Pucharu Polski.
Kora Korycin - Jasion Jasionówka 1:2
- Ostatnie mecze były bardzo „elektryczne”, a ten dzisiejszy mecz był piękny, płynny i fajnie się go oglądało. W 56. minucie przegrywaliśmy 1:0 po kopaninie w naszym polu karnym, ale szybko się podnieśliśmy i po 10 minutach, po pięknym golu Mariusza Burnewicza było 1:1. Cały czas mecz oscylował wokół remisu i tak powinien się zakończyć. Jednak w końcówce meczu rywale strzelili gola na 2:1, po naszym błędzie w obronie - mówi Marek Brylewicz z Kory Korycin.
Za tydzień, w sobotę, zespół z Korycina zagra wyjazdowy mecz ze Skrą Wizna.
- Outsider w tabeli, więc wydaje mi się, że tam powinniśmy podnieść z murawy trzy punkty - dodaje trener piłkarzy z Korycina.
Pogranicze Kuźnica - Sudovia Szudziałowo 3:2
- Do przerwy prowadziliśmy 2:0, po dwóch bramkach prawego obrońcy, młodzieżowca - Michała Kucharewicza. W drugiej połowie, po niepotrzebnym karnym było 2:1 i to spowodowało, że w nasze szeregi wkradła się niepotrzebna nerwowość. Wskutek tego na 20 minut przed końcem spotkania straciliśmy kolejną bramkę i było 2:2. Później to była wymiana ciosów. Mecz mógł równie dobrze zakończyć się wynikiem 3:2 dla Szudziałowa, ale rzut wolny i trzeci strzał Kucharewicza ustalił wynik na 3:2 dla naszego zespołu. Cały mecz mieliśmy pod kontrolą. To szczęśliwe zwycięstwo i bardzo potrzebne trzy punkty. Trzeba podkreślić bardzo dobrą dyspozycję Sudovii, to bardzo solidny zespół. Chciałbym, aby tak dobre mecze były w Kuźnicy - mówi Przemysław Masłowski, trener Pogranicza Kuźnica.
Kolejny mecz Pogranicze Kuźnica zagra na wyjeździe z LZS Studzianki. Sudovia Szudziałowo natomiast spotka się na własnym boisku z UM Krynki.
KS UM Krynki - Supraślanka Supraśl 3:3
- Myślę, że na początku powinniśmy strzelić kilka goli. Głupio traciliśmy bramki, najwięcej z nich tracimy ze stałych fragmentów gry, to mnie najbardziej martwi. Było trochę niepotrzebnej nerwowości - mówi Łukasz Pafieńczyk, trener KS UM Krynki.
W kolejnej kolejce rozgrywek zespół z Krynek zagra na wyjeździe z Sudovią Szudziałowo.
Polonia Raczki - Sokół 1946 Sokółka 1:2
- Było bardzo słabe boisko i silny wiatr. Gospodarze ograniczali się do wybijania piłki. Bramkę straciliśmy z ewidentnego spalonego, jednak w około 30 minucie wyrównaliśmy i wynik 1:1 utrzymał się do przerwy. Bramkę zdobyliśmy po wykopie naszego bramkarza - piłka zrobiła kozioł przed polem karnym i wpadła do bramki rywali - mówi Krzysztof Stelmaszek, trener Sokoła.
Za dwa tygodnie sokółczanie zagrają na własnym boisku mecz z GKS Stawiski.
(mby)